Pomnik pod czerwoną gwiazdą
25 czerwca 2021
Większość sowieckich żołnierzy poległych w 1944 roku podczas walk o Pragę spoczywa w mauzoleum przy Żwirki i Wigury. Mało kto wie, że niektórych pochowano na Bródnie.
Gdybyśmy mieli wskazać kilka najczęściej odwiedzanych grobów Cmentarza Bródnowskiego, wymienilibyśmy Mieczysława Fogga, Tony'ego Halika, Stanisława Staszewskiego i oczywiście Romana Dmowskiego. Na drugim biegunie znajduje się niemal zapomniana, ale niezwykle okazała kwatera żołnierzy sowieckich.
Ślady Armii Czerwonej w Warszawie
Armia Czerwona po raz pierwszy pojawiła się w okolicach Warszawy w 1920 roku, podczas zwycięskiej dla nas wojny polsko-bolszewickiej.
Najbardziej niezwykłe miejsce na Targówku
Warszawiacy wykorzystali długi weekend nie tylko na odwiedzenie grobów bliskich, ale też zwiedzanie zabytkowych cmentarzy. Jeden z nich wciąż czeka na odkrycie.
Dwadzieścia pięć lat później "krasnoarmiejcy" wrócili nad Wisłę, gdzie zmierzyli się z okupującymi Polskę wojskami niemieckimi. Bitwa pancerna, rozegrana na przełomie lipca i sierpnia 1944 roku na dalekich przedmieściach prawobrzeżnej Warszawy - przyniosła niespodziewane zwycięstwo Niemców.
Podczas drugiego starcia (10-14 września) Armia Czerwona przełamała front i weszła na Pragę ku powszechnej radości wyczerpanych brutalną niemiecką okupacją mieszkańców. Dosłownie kilka dni później w prawobrzeżnej Warszawie zapanował stalinowski terror - komuniści rozpoczęli polowanie na żołnierzy polskiego podziemia; w piwnicach praskich kamienic powstawały katownie NKWD.
Pomnik tragicznych czasów
- Wieczna chwała bohaterskim żołnierzom niezwyciężonej Armii Radzieckiej poległym w bojach o wyzwolenie Polski i naszej stolicy, Warszawy - głosi napis na pomniku, wzniesionym na Cmentarzu Bródnowskim nad grobami 279 sowieckich żołnierzy.
Najbardziej znanym spośród pochowanych na Bródnie żołnierzy Armii Czerwonej jest kpt. Siergiej Kisielow (1919-1945), pochodzący z Krymu pilot myśliwski, odznaczony tytułem Bohatera ZSRR i Orderem Lenina. Jego samolot został zestrzelony przez Niemców nad Rzepinem koło Słubic.
Mur zbudowany z nagrobków
Groby sowieckich żołnierzy przez całe dekady nie wzbudzały większego zainteresowania warszawiaków. Wszystko zmieniło się w 2011 roku. Podczas wizyty na Bródnie historycy z portalu Wirtualny Sztetl zauważyli, że otaczający kwaterę murek został zbudowany z macew - tradycyjnych żydowskich nagrobków. Na jednym z nich, mimo upływu lat, wciąż było widać napis w języku hebrajskim.
Macewy pochodziły z odległego o kilkaset metrów cmentarza żydowskiego, zdewastowanego przez Niemców podczas II wojny światowej i skazanego przez komunistów na zapomnienie.
- Nagrobki, pod nadzorem komisji rabinicznej, zostały najpierw odpowiednio zabezpieczone, a następnie przeniesione w bezpieczne miejsce na żydowskim cmentarzu bródnowskim, gdzie w przyszłości ma powstać lapidarium - pisaliśmy w 2011 roku. Dziś kirkut przy rondzie Żaba jest już wyremontowany i dostępny dla zwiedzających.
Dominik Gadomski
.