Polowanie to pilna potrzeba. Rząd zmienił przepisy
3 kwietnia 2020
Podczas epidemii 17-latek nie może iść na zakupy, ale myśliwy może polować - tak zdecydowała Rada Ministrów.
1 kwietnia Polski Związek Łowiecki napisał w oświadczeniu, że jego zdaniem podczas epidemii myśliwi nadal mogą nie tylko wykonywać odstrzały sanitarne, ale też polować indywidualnie.
Myśliwi interpretują...
- Podejmując działania mające na celu zapobieganie rozpowszechnianiu się wirusa COVID-19 nie wolno zapominać o innym równie istotnym i groźnym w swych skutkach zagrożeniu, jakim jest afrykański pomór świń - napisał PZŁ. - Brak działań hamujących rozprzestrzenianie się ASF będzie skutkował wyniszczaniem hodowli trzody chlewnej w Polsce.
Podczas epidemii koła łowieckie zajmują się również działalnością gospodarczą, opierającą się przede wszystkim na "gospodarowaniu zwierzyną łowną".
...rząd popiera
W nocy 1/2 kwietnia weszło w życie rządowe rozporządzenie, które w pełni potwierdziło stanowisko PZŁ. Oznacza to, że w czasie epidemii myśliwi de facto nie są objęci ani zakazem przemieszczania się, ani zakazem prowadzenia działalności gospodarczej, rujnującym m.in. zakłady fryzjerskie czy salony tatuażu.
- Rozporządzenie antydatowało przepis dotyczący myśliwych i polowań, łamiąc fundamentalną zasadę "lex retro non agit" (prawo nie działa wstecz) w celu uniknięcia przez myśliwych konsekwencji prawnych i grzywien za wyjścia na polowania 31 marca - pisze przeciwna polowaniom Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
Aktualizacja - 4.04.2020
Ministerstwo Środowiska twierdzi, że "rozporządzenie Rady Ministrów wprowadzające powszechny zakaz poruszania się, przewidziało możliwość przemieszczania się myśliwych realizujących obowiązki wynikające z prawa łowieckiego, jak np. ważne dla rolników szacowanie szkód łowieckich. Tym samym rozporządzeniem wprowadzono zakaz korzystania z terenów zielonych, czyli także lasów. Od tego zakazu nie przewidziano jednak wyjątku dla myśliwych".
Co to znaczy?
"Myśliwi mogą się przemieszczać, ale poza zamkniętym obszarem, wyłącznie w celu szacowania szkód łowieckich, zabezpieczania pól rolników przed szkodami, dokonywania niezbędnych napraw lub wykonywania poleceń odpowiednich władz związanych zapobiegających rozprzestrzenianiu się Afrykańskiego Pomoru Świń, który zagraża polskim rolnikom. Jednak poza zamkniętymi terenami zielonymi" - podkreśla MŚ.
(dg, oko)