
źródło: KPP Szczecinek
Policjanci ruszyli do sklepów. "Wypraszać klientów bez maseczki"
Media i internauci na Facebooku donoszą o kontrolach w obiektach handlowych. Policjanci i inspektorzy sanitarni sprawdzają, kto w sklepach nie zakrywa twarzy.
Mimo grożących dość wysokich kar (do 500 zł dla niezdyscyplinowanego klienta, a nawet 30 tys. zł dla przedsiębiorcy, który nie dopilnował klienta), osoby bez maseczek nadal pojawiają się w obiektach handlowych.
Przybywa kontroli?
- Ministerstwo Zdrowia obiecywało, że jeszcze w sierpniu przygotuje przepisy, które pozwolą sklepom na szybkie działanie. Na razie resort apeluje do sprzedawców, by kupujących bez maseczek nie obsługiwać. A Marek Posobkiewicz, główny inspektor sanitarny, zachęca wręcz, by klientów, którzy nie chcą założyć maseczki, wypraszać ze sklepu - podaje "Rzeczpospolita". Klienci donoszą, że już padli ofiarą nadgorliwych policjantów, którzy w galeriach handlowych z uporem maniaka wystawiają mandaty. I ponoć nic ich nie obchodzi, że ktoś zapomniał maseczki "na chwilę", bo zdjął ją podczas przymierzania ubrania, czy po prostu zapomniał ją wyjąć z samochodu lub zabrać z domu. Bez odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego przy sobie ciężko jest się też powołać na przeciwwskazania zdrowotne. Zresztą w tym przypadku pojawia się szereg wątpliwości prawnych - a przede wszystkim, czy policjant a tym bardziej sprzedawca ma prawo zapoznawać się z naszą dokumentacją medyczną.
1300 mandatów
Policja nie informuje, ile osób ukarała w sklepach. - Nie prowadzimy odrębnych statystyk dotyczących miejsca naruszeń przepisów związanych z przestrzeganiem prawa w zakresie Covid-19. Stołeczni policjanci każdego dnia przeprowadzają kilkaset kontroli przestrzegania obostrzeń związanych z koronawiruem. Od początku obowiązywania obowiązku zasłaniania twarzy policjanci Komendy Stołecznej Policji ukarali ogółem ponad 1300 osób za nieprzestrzeganie tego prawa w garnizonie stołecznym. Za naruszenie tych przepisów może grozić mandat w wysokości nawet do 500 zł - informuje aspirant sztabowy Tomasz Oleszczuk z KSP.
(DB)
Na Onecie przeczytałem że policja ukarała mandatem sprzedawczynię, która odmówiła sprzedaży osobie bez maseczki. Sąd podtrzymał karę. Oto całe prawo stanowione przez PIS
Na Onecie przeczytałem że policja ukarała mandatem sprzedawczynię, która odmówiła sprzedaży osobie bez maseczki. Sąd podtrzymał karę. Oto całe prawo stanowione przez PIS
Jeśli policja ukarała, to jaki sąd i po co miałby się tym zajmować ?