REKLAMA

Bielany

drogi »

 

Po co nam zawalidroga na Wisłostradzie?

  18 listopada 2015

alt='Po co nam zawalidroga na Wisłostradzie?'

Wisłostrada w rejonie mostu Skłodowskiej-Curie ma dla kierowców niemiłą niespodziankę.

REKLAMA

Jezdnia Wisłostrady w kierunku Śródmieścia. Pod mostem znajdują się cztery pasy ruchu: dwa dla samochodów zjeżdżających z przeprawy od strony Białołęki i dwa pasy dla ruchu od strony Łomianek. Obie jezdnie są intensywnie wykorzystywane przez kierowców i nie podlega to żadnej dyskusji. Jednak tuż za mostem jezdnia dla ruchu z Łomianek zwęża się do jednego pasa. Kierowcy mają kilkadziesiąt metrów na zmianę pasa, co widzą na poziomym oznakowaniu. Jednak wielu z nich nie przejmuje się tym, co jest namalowane na asfalcie i jedzie dalej, zbliżając się do oznakowania pionowego, czyli rusztowania z biało-czerwonymi belkami i nakazem jazdy z lewej strony znaku. Za tym cudakiem Wisłostrada ma już trzy pasy w kierunku centrum miasta. Cel ustawienia zawalidrogi jest prozaiczny: chodzi o to, żeby było bezpieczniej i nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji w momencie spotykania się kierowców jadących z Łomianek oraz tych zjeżdżających z mostu.

W czym problem? W złym oznakowaniu dla tych, którzy jadą od strony Łomianek. - Pal sześć, jeśli są to osoby codziennie jeżdżące tędy do pracy, ale kierowcy nie znający tego miejsca, jak na przykład prowadzący tiry, muszą dość gwałtownie hamować i wpychać się na lewy pas. Dochodzi przez to do stłuczek. Urzędnicy powinni tu zrobić porządek - mówi pan Marian, nasz Czytelnik, który zgłosił redakcji problem.

Urzędnicy mają świadomość, że sytuacja na Wisłostradzie to prowizorka, która powinna zostać czym prędzej rozwiązana. Dlatego zgodnie z tym, co mówi Tomasz Kunert z biura prasowego magistratu, sytuacja się zmieni. - Zwężenie pozostanie, ale zostanie przeniesione przed węzeł Wisłostrady z mostem Skłodowskiej-Curie - wyjaśnia i dodaje, że na jezdni ustawiona zostanie zapora z odblaskowymi znakami widocznymi z daleka. Dzięki temu niebezpieczne sytuacje, w których tiry wpychają się między małe samochody osobowe, zostaną zniwelowane. Kiedy zostanie to zrobione - tego jeszcze nie wiadomo.

Przemysław Burkiewicz

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (3)

# Mamoń

19.11.2015 11:32

Tytuły i pytania są tendencyjne. Vide film: Rejs.

# Ostatni normalny chyba.

22.11.2015 11:38

Treść wcale nie jest lepsza:
"Kierowcy mają kilkadziesiąt metrów na zmianę pasa, co widzą na poziomym oznakowaniu. Jednak wielu z nich nie przejmuje się tym, co jest namalowane na asfalcie i
(...)
muszą dość gwałtownie hamować i wpychać się na lewy pas."
Jak kierowcy są do d...py i nie potrafią zastosować się do widocznych znaków, to dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Gdzie tu temat na artykuł?
Czytelnika rozumiem - zapewne dojeżdża z Łomianek i liczy że pisząc takie farmazony skłoni kogoś do powrotu do 2 pasów. Nie rozumiem "dziennikarza", który powinien jeśli nie z racji odebranej edukacji, to choćby z doświadczenia zauważyć, że ktoś manipuluje faktami, gra emocjami i nie powinien pisać takich bzdur publicznie.

# radekccc

27.11.2015 20:32

Proszę rozważyć dopuszczenie zjazdu z kończącego się pasa na obie strony - przynajmniej na pewnym odcinku. Korek od strony Gdańska jest irytujący szczególnie wtedy, gdy z mostu prawie nikt nie zjeżdża - przedstawione badania nie pokrywają się z moimi obserwacjami.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl