REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Płochocińska: rozpędź się do 60 km/h

  24 kwietnia 2012

alt='Płochocińska: rozpędź się do 60 km/h'

Wszystko wskazuje na to, że najpóźniej w sierpniu Płochocińską będziemy mogli jeździć z większą niż dotychczas prędkością. Sęk w tym, że tylko na odcinku dwujezdniowym - a więc od Modlińskiej do Białołęckiej.

REKLAMA

Po licznych prośbach białołęckich kierowców radny Wojciech Tumasz zwrócił się do miejskiego inżyniera ruchu o zwiększenie prędkości na dwujezdniowym odcinku ul. Płochocińskiej z dotychczasowych 50 km/h do 60 km/h.

- Większa dopuszczalna prędkość będzie bardziej odpowiadać rzeczywistej oraz nieco ulży kierowcom, którzy chcąc jechać zgodnie z przepisami i nie narazić się na mandat, muszą stosować się do ograniczenia 50 km/h. Na pewno nie przyczyni się to do zwiększenia liczby kolizji w tym rejonie - ocenia Wojciech Tumasz.

Propozycja spotkała się z aprobatą Janusza Galasa, miejskiego inżyniera ruchu. - Odcinek ten zaczyna się ok. 400 m za skrzyżowaniem z ul. Płytową i kończy za skrzyżowaniem z Cieślewskich. Prędkość 60 km/h z mocy ustawy obowiązuje obecnie na terenie zabudowanym w godzinach 23.00-5.00, również na tym odcinku ulicy Płochocińskiej. Zmiana (obowiązywanie tej prędkości również w pozostałych godzinach) umożliwi lepsze dostosowanie dopuszczalnej prędkości do rzeczywistych warunków ruchu - wyjaśnia Galas dodając, że dalsze kroki należą do Zarządu Dróg Miejskich.

ZDM zapewnia, że zajmie się sprawą, jednak nie da się zmienić prędkości "od ręki", dlatego na przyspieszenie ruchu trzeba poczekać do wakacji.

- Otrzymaliśmy pozytywną opinię dotyczącą podniesienia prędkości na ul. Płochocińskiej (odcinek od Modlińskiej do Białołęckiej). Teraz musi powstać projekt, który zatwierdzi miejski inżynier ruchu. Po jego akceptacji będzie można wprowadzać zmiany. Myślę, że może to zająć ok. 3-4 miesiące - tłumaczy Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.

Nasz komentarz:

Urzędnicy są mistrzami w wymyślaniu sobie zajęć, by na każdym kroku udowadniać, że są bardzo potrzebni. Inżynier ruchu pozytywnie zaopiniował podniesienie prędkości i przesłał dokumenty do ZDM, który teraz na podstawie tych papierów zrobi projekt i przedstawi do akceptacji... inżynierowi ruchu. Na mieście mówią, że urzędnicy nic nie robią, a oni przecież muszą to samo zrobić dwa razy. A pensję dostaną jedną. Nic dziwnego, że narzekają na niskie zarobki.

Anna Sadowska, oko

 

REKLAMA

Komentarze (7)

# Eeeee

25.04.2012 09:48

A kiedy TMP dojedzie do węzła Płochocińska? Miało być w 2012 a póki co, środki na inwestycje są zabezpieczone dopiero na 2020. Pięknie.

# ktos

25.04.2012 11:10

A czemu nie będzie 70 km/h?

# Mmmm

25.04.2012 14:46

LUDZIE! W jakim my kraju żyjemy. 4 miesiące głupiej roboty i jeszcze projekt żeby zwiększyć prędkość o 10km/h na dwupasmowej drodze praktycznie w lesie. Kretynizm straszny. Inżynier ruchu do ZDM, ZDM do Inżyniera ruchu, opinia strażaka, sanepidu, straży miejskiej, policji, archeologa, konserwatora zabytków, elektryka, gazownika, PKP i bóg wie jeszcze kogo (opinia Watykanu też zapewne się przyda). Może jeszcze będą z ekologami rozmawiać czy jakimś żabkom i dżdżownicom za głośno nie będzie od pędzących z zawrotną prędkością 60km/h samochodów.

REKLAMA

 tarantula01

25.04.2012 21:25

Niestety, ale tak to wygląda. M.in. dlatego, że ulicami jeżdżą ludzie i ... ludzie. W razie wypadku zdarza się, ze kwestionowana jest przez sprawcę zdarzenia prawidłowość oznakowania drogi, więc wtedy sprawdza się organizację ruchu, aby zbić argumenty (po to są uzgodnienia), że coś było niezgodne z przepisami.
Ale fakt, że urzędnicy sami sobie wymyślają pracę, np. Minister określi w drodze rozporządzenia procedurę dotyczącą możliwości oznakowywania dróg i potem kilkuset urzędników odpowiedzialnych za wypełnienie procedury ma co robić.
Pozdrawiam
Wojciech Tumasz

 tarantula01

25.04.2012 21:25

Niestety, ale tak to wygląda. M.in. dlatego, że ulicami jeżdżą ludzie i ... ludzie. W razie wypadku zdarza się, ze kwestionowana jest przez sprawcę zdarzenia prawidłowość oznakowania drogi, więc wtedy sprawdza się organizację ruchu, aby zbić argumenty (po to są uzgodnienia), że coś było niezgodne z przepisami.
Ale fakt, że urzędnicy sami sobie wymyślają pracę, np. Minister określi w drodze rozporządzenia procedurę dotyczącą możliwości oznakowywania dróg i potem kilkuset urzędników odpowiedzialnych za wypełnienie procedury ma co robić.
Pozdrawiam
Wojciech Tumasz

# Mmmm

26.04.2012 09:41

No właśnie w tym cały jest problem, prawo i procedury tworzą w większości ludzie kompletnie oderwani od realiów codzienności. Naprawdę ogromna ilość prostych spraw jest komplikowana do granic absurdu. Ah... dużo by można jeszcze pisać....
Jak powiedziała jedna sympatyczna pani ze starostwa powiatowego w Grodzisku - cyt. "zdroworozsądkowo myślący ludzie mają naprawdę ciężko w tym kraju".
Pozdrawiam i trzymam kciuki za "Północny".

REKLAMA

 tarantula01

19.09.2012 21:25

"Nowa" prędkość powinna być za ok. półtora miesiąca.
Pozdrawiam
Wojciech Tumasz

 tarantula01

19.09.2012 21:25

"Nowa" prędkość powinna być za ok. półtora miesiąca.
Pozdrawiam
Wojciech Tumasz

 tarantula01

17.12.2012 23:28

A jest w grudniu.

REKLAMA

 tarantula01

17.12.2012 23:28

A jest w grudniu.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

City Break
City Break