Zwężona jezdnia, kolorowe zapory. Wiosna na pl. Zbawiciela

W długi weekend 3-6 czerwca Zarząd Dróg Miejskich po raz drugi w historii zwęził na pl. Zbawiciela jezdnię, by udostępnić działającym tam restauracjom i barom więcej miejsca pod ogródki.

Strefa relaksu na pl. Zbawiciela

- Jednym z miejsc w Warszawie, które słynie z dużej liczby ogródków kawiarnianych jest pl. Zbawiciela - uważają drogowcy. - W zeszłym roku powiększyliśmy tam ich strefę, pozostawiając na rondzie jeden pas ruchu dla samochodów. W tym roku jest podobnie. Dzięki temu zwiększy się przestrzeń dla pieszych a klienci lokali będą mogli zachować między sobą bezpieczny dystans. Przy okazji przybywa również miejsc postojowych, wyznaczonych na fragmencie Marszałkowskiej.

W ubiegłym roku wielu warszawiaków zwracało uwagę na to, że betonowe bariery szpecą pełen zabytków plac. Urzędnicy postanowili... pomalować bariery i twierdzą, że teraz lepiej komponują się one z otoczeniem. Pierwsi restauratorzy już występują z wnioskami o wyznaczenie dodatkowej przestrzeni pod ogródki. W tym roku stawki opłat zostały obniżone aż czterokrotnie.

Ile można stracić?

W ubiegłym roku zwężenie pl. Zbawiciela przyniosło 34 tys. zł straty, bo taka była różnica między wydatkami na ustawienie zapór i zmianę oznakowania a wpływami z wynajmu miejsca na tymczasowym chodniku. Tym razem straty będą zapewne znacznie większe, m.in. za sprawą niższych opłat pobieranych od restauratorów. W maju ZDM zapowiadał, że honoraria dla autorów prac graficznych na betonowych zaporach wyniosą 10 tys. zł.

- Zmiany na pl. Zbawiciela będą obowiązywać przez całe wakacje, co najmniej do 29 sierpnia - zapowiadają drogowcy. - Okres może zostać wydłużony, o ile na szczeblu rządowym nie zapadną decyzje o ponownym wprowadzeniu ograniczeń z powodu pandemii.

(dg)