Pirat drogowy na Połczyńskiej. Jechał pod prąd, uderzył w znak
15 maja 2020
28-latek próbował uciec przed policją, jadąc pod prąd i ignorując znaki drogowe. W końcu jednak stracił panowanie nad autem.
Po godzinie 22 policjanci z bemowskiej patrolówki zauważyli na ulicy Połczyńskiej BMW poruszające się z nadmierną prędkością. Funkcjonariusze użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania pojazdu. Kierujący gwałtownie przyspieszył, nie zatrzymując się do kontroli i skręcił uciekając uliczką pod prąd. Po chwili stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak, wyrywając go z ziemi. Próbował ratować się ucieczką pieszo, jednak policjanci i tak go złapali. Okazało się, że mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
- 28-latek został zatrzymany i doprowadzony do bemowskiego komisariatu. Usłyszał zarzuty dotyczące niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu oraz prowadzenia w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna odpowie jeszcze za popełnione wykroczenia - informuje komisarz Marta Sulowska.
(DB)