Pies i właściciel usunięci z autobusu. "Taki jest regulamin"
14 października 2016
Czy buldożek francuski, jamnik i chihuahua muszą mieć w autobusie kaganiec? Według niektórych kierowców: tak.
- Moja małżonka chciała wejść do autobusu z pieskiem rasy buldog francuski na smyczy - pisze autor skargi do Zarządu Transportu Miejskiego. - Została wyrzucona, bo pies nie miał kagańca. Z naszym psem jeździmy autobusem od prawie pięciu lat i brak kagańca nigdy nie był problemem. W przypadku tej rasy założenie go jest fizjologicznie niemożliwe, bo pies się po prostu udusi. Buldog ma skrócone przewody nosowe i przy jakimkolwiek zmęczeniu oddycha tylko przez pysk. Jest też nieagresywny.
- Pies to pies - odpowiadają na portalu społecznościowym osoby popierające kierowcę. - Kaganiec mieć w pojeździe musi. Kierowca to nie kynolog, na rasach i obyczajach psów znać się nie musi.
Szukając dobrych rozwiązań warto szukać inspiracji za granicą, zwłaszcza w miastach z dobrze zorganizowaną komunikacją miejską. W niektórych z nich przepisy dotyczące przewożenia zwierząt są łagodniejsze, niż w Warszawie, w innych - surowsze. Jedno z najciekawszych rozwiązań stosowane jest w Nowym Jorku.
- Zwierzę musi być zamknięte w pojemniku i nie może przeszkadzać innym pasażerom - pisze portal transportpubliczny.pl - Pasażerowie radzą sobie z tym przepisem na różne sposoby. Niedawno na Twitterze dużą popularność zyskało zdjęcie pasażera metra, któremu z torby zawieszonej na ramieniu wystaje... głowa psa husky.
W Warszawie psy nie muszą być przewożone w torbach, ale poważne wątpliwości budzi obowiązek założenia kagańca. Czy jamnik, chihuahua i buldożek francuski muszą nosić kaganiec?
- Przepisy dopuszczają przewożenie psów pod warunkiem, że nie zachowują się agresywnie, nie są uciążliwe dla pasażerów oraz mają założony kaganiec i trzymane są na smyczy - odpowiada rzecznik ZTM Wiktor Paul. - Te same przepisy określają też jak przewozić inne małe zwierzęta domowe: "jeżeli nie są uciążliwe dla pasażerów i są umieszczone w odpowiednim dla zwierzęcia koszu, skrzynce, klatce itp., zapewniającym bezpieczeństwo pasażerów i zwierząt". Dla ras bardzo małych psów, którym nie sposób założyć kagańca, należy zapewnić odpowiedni transporter, aby zarówno zwierzę, jak i pasażerowie czuli się komfortowo. W bieżącym roku odnotowaliśmy 21 incydentów z psami w autobusach komunikacji miejskiej. W większości dotyczyły one psów, które nie miały kagańców, a w ocenie pasażerów zachowywały się dość agresywnie.
(dg)