Pierwszy balon sportowy na Białołęce. "Jest drogo"
26 października 2016
Przy Podróżniczej stanęła hala pneumatyczna nad szkolnym boiskiem. To pierwszy dostępny dla każdego, a drugi na Białołęce tego typu obiekt. Pod pierwszym od dwóch lat trenują młodzi piłkarze Escola Varsovia.
Szkoła Podstawowa nr 257 może pochwalić się pierwszym szkolnym balonem sportowym w naszej dzielnicy. Inwestycję wykonał prywatny inwestor, który na trzy lata wydzierżawił od szkoły boisko. Pierwszeństwo w korzystaniu z hali mają dzieci z podstawówki, ale po godzinie 16 z obiektu mogą korzystać wszyscy chętni - którzy za to zapłacą. Grafik wynajmu boiska powoli się zapełnia, choć za godzinną przyjemność zajęć "pod balonem" grupa musi zapłacić około 600 zł. Koszty można obniżyć w przypadku wynajęcia części obiektu - na boisku mogą trenować jednocześnie trzy drużyny.
- Jest drogo. Miesięczne opłaty za treningi w klubie sportowym znacznie wzrosły - komentuje jedna z matek.
Mogło być taniej, nie chcieliśmy
W znalezieniu prywatnego inwestora, który zdecydowałby się na postawienie hali, pomagał Paweł Tyburc. Radny od dwóch lat, bezskutecznie, próbuje przekonać mieszkańców, że balon nad boiskiem to wymierna korzyść dla trenujących białołęczan. W budżecie partycypacyjnym jego projekt zakrycia boiska BOS przy Światowida przepadł dwukrotnie. Być może z powodu szacowanych kosztów inwestycji - 500 tys. zł. Paweł Tyburc podkreśla, że dzielnicowy balon byłby jednak dzięki temu nawet trzykrotnie tańszy dla finalnych użytkowników - trenujących na boisku sportowców, młodzieży i dzieci.
- Pierwsza na Białołęce przyszkolna hala pneumatyczna o tak wysokiej technologii jest dużym sukcesem, trudno jednak mówić o pełnym zadowoleniu - komentuje Tyburc. - Dzielnica nie może wpłynąć na inwestora, to on narzuca cenę za wynajem obiektu. Korzystanie z balonu sportowego należącego do dzielnicy byłoby o wiele tańsze dla białołęckich klubów sportowych. Jednak mimo wysokiej ceny chętnych jest mnóstwo. Potwierdza to, że szkółki piłkarskie i mieszkańcy potrzebują tego typu udogodnień do trenowania.
W godzinach lekcji hala będzie do dyspozycji nauczycieli wychowania fizycznego, a szkoła zyska dodatkowe dochody z tytułu dzierżawy boiska (za ten bonus szkoły zapłacą głównie rodzice jej własnych uczniów). - Jeszcze w obecnej kadencji będziemy szukać funduszy, aby zakupić podobną halę dla boiska BOS przy ul. Strumykowej. A być może, idąc za przykładem Bielan, uda się zadaszyć boisko w parku Picassa. W przyszłym roku pewnie też wystartuję z pomysłem zakupu hali w ramach budżetu partycypacyjnego 2018. Do trzech razy sztuka - dodaje radny Tyburc.
Z hali pneumatycznej korzystać będzie można już za kilka dni. Trwają ostatnie prace montażowe.
(mk)