Pięć kajaków od dewelopera
25 czerwca 2010
Nie udało się z tramwajem wodnym, więc osiedle Regaty promowane jest od tygodnia za pomocą wypożyczalni sprzętu wodnego na kanale Żerańskim. W Kobiałce można wypożyczyć kajak lub rower wodny.
- Mam czteroosobową rodzinę, a na kajaki chciałbym popłynąć jeszcze z dwo-ma małżeństwami z dziećmi - mówi mieszkaniec Derbów. - Już dla nas brakuje jed-nego kajaka, a przecież nie jesteśmy jedynymi chętnymi. Bardzo chętnie sko-rzystałbym z wypożyczalni w Kobiałce, ale przy takiej liczbie kajaków, to zbyt ryzykowne. Wolę pojechać nad Zalew, bo tam nie brakuje sprzętu. A poza tym stawki zaproponowane przez DD są bardzo wysokie.
Dla porządku dodajmy, że za kajak zapłacimy 12 zł za godzinę i 60 zł za dobę, a za rower 25 zł za godzinę i 80 zł za dobę. - Oferta jest dostępna dla wszystkich chętnych, a mieszkańcy naszych osiedli mogą wypożyczyć sprzęt po niższych stawkach - mówi Iwona Mojsiuszko z DD.
Liczba kajaków i rowerów to raczej symboliczny dodatek do akcji marketingo-wej dewelopera, ale Dom Development zapowiada, że jeśli pomysł się sprawdzi i będzie duże zainteresowanie, to zastanowi się nad zwiększeniem liczby sprzętu do wypożyczenia.
Na wschodniej Białołęce taka oferta jest jak powietrze. Co prawda kanał dla kajakarzy jest nudny, ale jeszcze bardziej nudno jest w całej okolicy. Czy kiesze-nie mieszkańców wytrzymają takie stawki?
Dla porównania - jednodniowy spływ kajakowy mazowiecką rzeką kosztuje od 15 do 40 zł za osobę, a w cenę wliczony jest transport kajaków i spływowiczów oraz obsługa ratowników WOPR.
bk