Potknęła się na chodniku, a policja zatrzymała jej pijanego syna
dzisiaj, 04:12
Zgłoszenie o kobiecie, która przewróciła się na chodniku, zakończyło się zatrzymaniem jej syna. 23-latek przyjechał autem pomóc mamie i "wydmuchał" ponad pół promila.
Oficer dyżurny piaseczyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o rzekomym zdarzeniu drogowym na Lipowej w Piasecznie. Na miejsce wysłano patrol drogówki oraz zespół ratownictwa medycznego.
Kobieta prowadziła rower
Po przybyciu służb okazało się, że sytuacja wygląda inaczej, niż wynikało ze zgłoszenia. Kobieta prowadziła rower, potknęła się i przewróciła na chodnik. Ratownicy udzielili jej pomocy - nie było potrzeby hospitalizacji.
Pijany kierowca przyjechał pomóc mamie
Gdy interwencja miała się zakończyć, na miejscu pojawili się dwaj synowie kobiety. Młodszy z nich, 23-latek, który prowadził auto, okazał się nietrzeźwy. Tłumaczył, że "miał do przejechania zaledwie dwie ulice". Badanie wykazało ponad pół promila alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Kobieta wróciła do domu z drugim synem. 23-latkowi grozi do trzech lat więzienia. Policja przypomina - nawet krótka trasa po alkoholu może skończyć się poważnymi konsekwencjami.
red




























































