Parkrun w parku Bródnowskim. Wystartować może każdy
29 października 2014
Parkrun, czyli bieganie na światową skalę, wkroczyło na Targówek. W każdą sobotę o godz. 9.00 w parku Bródnowskim spotykają się amatorzy biegania, żeby przebiec pięciokilometrowy odcinek. Wszystko za darmo i dobrowolnie.
- To bardzo fajne. Pomagałem wcześniej przy biegach organizowanych na Woli. Park Bródnowski to idealne miejsce do uprawiania joggingu. Zawsze uważałem, że to jedno z najlepszych miejsc do tego w Warszawie - mówi pan Janek, który na start przyszedł z psem, zawsze zresztą go zabierając na takie okazje.
Wystartować w parkrun może każdy, bez względu na wiek i stopień wytrenowania. Dystans 5 km to w końcu nie maraton. Każdy w miarę zdrowy jest w stanie go pokonać. - Nikt nie jest zainteresowany poważną rywalizacją. Każdy biegnie dla siebie. Chodzi o to, żeby poruszać się na powietrzu w grupie, bez dodatkowego stresu - dorzuca pan Janek.
- Zaawansowani biegacze wykorzystują parkrun po to, żeby poprawić szybkość. Zachęcamy także uczestników na wózkach, a także biegaczy z czworonożnymi przyjaciółmi. Ponieważ biegi odbywają się co tydzień, uczestnicy mogą przez cały czas monitorować formę i odnotowywać postępy. Parkrun dla doświadczonych biegaczy może stanowić uzupełnienie treningu - mówi Jędrzej Rogoziński, koordynator parkrun na Bródnie. Parkrun Warszawa-Bródno to czternasta lokalizacja parkrun w Polsce. Ci, których zabrakło na starcie 4 października, mogą zgłosić się w każdej chwili. - Wyróżnia nas niekomercyjny charakter imprezy. Naszą ideą jest, by biegi były organizowane przez biegaczy właśnie dla nich samych - dodaje.
Jak podkreśla Jakub Fedorowicz, koordynator parkrun w Polsce, inicjatywa ma za zadanie integrowanie lokalnych społeczności. - Dzięki wsparciu jednostek samorządowych kolejne miejscowości mogą organizować biegi. Chcemy umożliwiać bieganie wszędzie tam, gdzie jest na to zapotrzebowanie - mówi.
Parkrun Warszawa-Bródno to czternasta lokalizacja parkrun w Polsce. Ci, których zabrakło na starcie 4 października, mogą zgłosić się w każdej chwili. Nikt tu bowiem nie prowadzi punktacji. Ostrzegamy też, że najlepsi nie mogą liczyć na żadne nagrody. Wcześniej w stolicy parkrun zawitał na Pragę, Żoliborz i Wolę.
mac