Parkowanie po legionowsku. "Kompletna samowolka"
5 października 2016
Parking przy dworcu został otwarty już jakiś czas temu, ale sytuacja z parkowaniem niewiele się poprawiła. Dziwne?
- Będziemy informować kierowców o nowych znakach i zachęcać do pozostawiania aut na parkingu wielopoziomowym, na którym dwa górne poziomy mają bardzo dużo wolnych miejsc - mówi komendant straży Ryszard Gawkowski. Zapowiada jednocześnie, że od połowy października taryfy ulgowej dla parkujących na rampie już nie będzie.
Kultura parkowania
Nie znaczy to wcale, że parkingowa samowolka w okolicy się skończy. Po przeciwnej stronie torów nie jest wcale lepiej. Ludzie wciąż zostawiają samochody na cały dzień na okolicznych ulicach, gdzie tylko się uda i znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem. Czasem na przydworcowej ulicy Kościuszki kierowcy blokują cały chodnik, zmuszając matki z wózkami do przejścia środkiem ulicy. To kolejny przykład kultury parkowania, która w naszym mieście woła o pomstę do nieba. Bo przecież takie kwiatki wcale nie są rzadkością. Ludzie parkują na ścieżkach rowerowych, trawnikach, "kopertach", miejscach przeciwpożarowych, zajmują dwa miejsca parkingowe stając na środku linii. Słowem kompletna samowolka. Kilka przykładów na naszych zdjęciach. Więcej znaleźć można na przykład na facebookowym profilu "Mistrzowie parkowania Legionowo i okolice", który tropi podobne przypadki. Zróbmy coś z tym, piętnujmy takich "mistrzów" i amatorów parkowania gdzie popadnie. To wcale nie jest marginalny problem.
(wk)