P+R Trocka: nad pętlą czy zamiast parkingu dla mieszkańców?
16 maja 2017
Prace nad parkingiem przesiadkowym przy Trockiej ruszyły. Zdaniem niektórych jego budowa to "pomysł z piekła rodem".
Za nieco ponad dwa lata stacje metra Szwedzka, Targówek i Trocka zostaną otwarte, trasy autobusów się zmienią a na Targówek Mieszkaniowy wleje się rzeka samochodów z Białołęki, Ząbek, Marek czy Radzymina - taki scenariusz jest powszechnie uznawany za najbardziej prawdopodobny. "Inwazji" obcych samochodów można zapobiec zapewniając konkurencyjny wobec metra, szybki transport dla mieszkańców Białołęki (tramwaj) i Ząbek (częstsze kursy Kolei Mazowieckich), ale też budując parking z prawdziwego zdarzenia. Gdy w styczniu ubiegłego roku napisaliśmy o pomyśle budowy P+R Trocka, komentarze większości czytelników były krytyczne.
Białołęczanie mieli rację?
- Budowa parkingu w środku osiedla to pomysł z piekła rodem. Tam jest tylko jedna ulica, Trocka, z porządnym dojazdem, reszta to uliczki osiedlowe. Już teraz rano na tych małych uliczkach tworzą się korki związane z dowozem dzieci do przedszkoli czy szkół, a jeszcze zostanie dołożona kolejna fala chętnych na przesiadkę do metra!
- Trzeba było nie blokować dociągnięcia metra do trasy Toruńskiej. Wówczas tam powstałby P+R i przybysze z Białołęki, Marek i Ząbek tam by się przesiadali.
Teraz jest już za późno na zmianę trasy metra. Budowa jest bardzo zaawansowana i wszystko wskazuje na to, że zakończy się zgodnie z planem w 2019 roku.
Gdzie będzie parking?
Najbardziej oczywistą lokalizacją jest obecna pętla autobusowa Targówek. Ponieważ działka o powierzchni 0,55 ha należy do miasta, ZTM bez większych problemów mógłby zbudować na niej kilkupiętrowy garaż, w którym poziom 0 zajęłyby stanowiska dla autobusów. Pasażerowie mieliby do pokonania aż 140 metrów pomiędzy parkingiem a stacją metra - wystarczająco dużo, by zniechęcić do przesiadki.
Druga opcja to budowa większego parkingu (0,60 ha) bezpośrednio przy stacji. Problem polega na tym, że wskazany teren jest zarządzany przez RSM Praga i znajduje się na nim ogólnodostępny parking dla okolicznych mieszkańców. Gdyby ZTM chciał przejąć działkę, urzędników czekałyby bardzo trudne rozmowy ze spółdzielcami. Sytuację utrudnia fakt, że okolica stacji metra nie jest objęta planem zagospodarowania przestrzennego. Prace nad nim ciągną się od grudnia 2010 roku.
Co powstanie na pewno?
Nie wiadomo jeszcze, ile miejsc znajdzie się na P+R Trocka. Według wytycznych ZTM "ilość miejsc postojowych dla pojazdów osobowych musi wynikać z analizy popytu i szacunku zapotrzebowania", ale oczywiście będzie ona ograniczona rozmiarami wybranej działki. Możliwie blisko wejścia powstanie pięć miejsc tylko dla kierowców mających pasażerów, stanowiska do ładowania aut elektrycznych i stojaki rowerowe.
W części przeznaczonej dla autobusów znajdzie się aż 15 stanowisk do postoju autobusów przegubowych - tak duża ich liczba wskazuje, że ZTM będzie chciał skierować na Trocką kilka często kursujących linii z Białołęki czy Marek. W obiekcie powstanie także publiczna toaleta i ekspedycja dla kierowców autobusów.
Wyłoniony w przetargu wykonawca będzie mieć 80 dni na przeprowadzenie prac projektowych. Później przeprowadzone zostaną konsultacje społeczne.
(dg)