"Osiedle idealne" przy Górczewskiej. Skończyło się na wizualizacjach
17 grudnia 2020
Wizje urzędników kosztowały nas prawie 700 tys. zł. Prace nad "warszawską dzielnicą społeczną" zostały wstrzymane.
20% mieszkań dla seniorów, 20% dla par, 45% dla rodzin, 15% dla studentów - takie wyliczenia przedstawiał w ubiegłym roku warszawski ratusz, planujący budowę na pograniczu Woli i Bemowa "osiedla idealnego". Miało ono powstać na 17-hektarowym terenie po fabryce domów, przy Górczewskiej i linii kolejowej.
"Osiedle idealne"
"Warszawska dzielnica społeczna" miała składać się z 2182 mieszkań dla dokładnie 5128 osób. 20% miały stanowić mieszkania "społeczne", dla połowy planowano nierynkowe, zaniżone ceny, a 30% miały stanowić mieszkania dostępne na zasadach komercyjnych. Wizje rodem z socjalistycznej utopii lub depresyjnego filmu science-fiction zderzyły się jednak ze ścianą rzeczywistości.
- Wstępną koncepcję WDS zaprezentowaliśmy w marcu 2019 roku - czytamy w mailu, w którym Urząd m.st. Warszawy odpowiedział na nasze pytania. - Wtedy też dobiegały końca prace projektowe nad masterplanem, który sporządzali dla nas autorzy z pracowni BBGK Architekci. Gotowe opracowanie odebraliśmy w połowie 2019 roku. Ze względu na zawiłą sytuację własnościową na terenach WDS uznaliśmy, że do czasu jej wyjaśnienia nie będziemy zlecać kolejnych opracowań. A takie już planowaliśmy, jak na przykład prognozę ruchu i analizę obsługi komunikacyjnej. Nie wiemy, kiedy sprawa roszczeń się wyjaśni i będzie możliwe dalsze projektowanie nowej części miasta, czyli WDS. Łączny dotychczasowy koszt wszystkich prac analitycznych i projektowych wyniósł prawie 683 tys. zł.
(dg)