REKLAMA

Legionowo

historia »

 

Osiedle Batorego: wszyscy tu się znali

  19 grudnia 2014

alt='Osiedle Batorego: wszyscy tu się znali'
źródło: SMLW

Zielono tu, czysto i spokojnie. Choć nie zawsze tak było. Wspominki o osiedlu Batorego.

REKLAMA

To właśnie na osiedlu Batorego rozpoczyna się historia całej legionowskiej spółdzielni mieszkaniowej - w 1961 roku spółdzielnia wykupiła budynek (obecny blok nr 10) od Miejskiej Rady Narodowej w Legionowie.

- Prace rozpoczęły się w 1965 r., a dwa lata później oddano do użytku budynek nr 5 na os. Batory - pierwszy stworzony z myślą o członkach spółdzielni. W następnej kolejności oddawano budynki 6, 3 i 4. Zasiedlenie bloków 1 i 2 przez brak całkowitego uzbrojenia wstrzymano na dwa lata. W 1971 r. mieszkańcy wprowadzili się do budynków 7, 8 i 9 - opowiada Barbara Sawczuk ze Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej.

Co ciekawe, pierwsze mieszkania w tym osiedlu były wyposażone w kuchnie węglowe. Radna z tej okolicy Małgorzata Luzak dodaje, że najciekawsze historie opowiadają najstarsi mieszkańcy osiedla.

- Jedna pani wspominała, że kiedyś każdy miał w swojej piwnicy węgiel. W łazience były bojlery, w których gromadziła się ciepła woda nagrzewana w kuchni. Ścieki odprowadzane były do szamba, które znajdowało się tam, gdzie teraz są garaże. Szambo nie mieściło ścieków, więc beczkowozy kursowały stale - mówi Małgorzata Luzak i dodaje, że mieszkańcy pełnili dyżury, aby dopilnować, by szambo zostało wybrane do końca...

W latach 70. wybudowano kolejne bloki, potem powstała kotłownia, która ogrzewała wszystkie budynki i mieszkańcy nie musieli już dźwigać węgla po schodach.

- Ludzie dobrze się znali, wspierali jeden drugiego. Jak palacz się upił, któryś z sąsiadów go zastępował, by dorzucić do pieca. Inaczej ludzie by pomarzli - opowiada Małgorzata Luzak. Ważnym dla wszystkich momentem było doprowadzenie gazu w latach 80. Później zainstalowano centralne ogrzewanie.

Robiąc zdjęcia spotkaliśmy też trzydziestolatka, pana Piotra, który na osiedlu spędził burzliwe lata dorastania.

- Mój czas to lata 90. Co pamiętam najbardziej? Przesiadywanie na ławkach z kumplami, to nie zmienia się nigdy - śmieje się. Z historyjek, które nadają się do publikacji w gazecie - to u nas była pierwsza chyba pizzeria w Legionowie - Donatello, tam gdzie obecnie jest naleśnikarnia. I jeszcze górka saneczkowa na miejscu zajmowanym teraz przez salon Jóźwik. Dzieci zimą szalały na sankach, a wiosną i latem, nocami, paliliśmy tam ogniska... Naszej grupy dawno już nie ma, wszyscy się porozjeżdżali. Jeden z moich kolegów zginął tu na pasach na Jagiellońskiej - na wysokości McDonalda, a jeden się powiesił - wspomina.

Będzie siłownia plenerowa

Teraz osiedle wygląda na spokojne. W 11 blokach jest 461 lokali. Wśród budynków i zieleni są dwa place zabaw, odnowione boisko, które jeszcze do niedawna straszyło swym wyglądem. Są nowe ławki - do przesiadywania wieczorami przez młodych i odpoczynku za dnia dla starszych.

- W planach na przyszły rok mamy jeszcze ogrodzenie boiska i utworzenie minisiłowni dla osób dorosłych. Przy zaangażowaniu rady osiedla, która naprawdę prężnie działa i poparciu mieszkańców, powinno się to udać - podkreśla radna Luzak.

AS

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA