O chórzystach Jutrzenki będzie jeszcze głośno
23 lutego 2015
Chór Jutrzenka, działający przy kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, istnieje już od trzydziestu trzech lat i skupia niezwykle utalentowanych i zmotywowanych do pracy nad sobą ludzi - od dwudziestolatków po seniorów.
Choć większość z nich to amatorzy, zdarzają się jednak studenci muzycznych uczelni i zawodowi muzycy oraz śpiewacy: Małgorzata Chróścielewska - była solistka w zespole "Mazowsze", Anna Dranikowska - studentka Instytutu Szkolenia Organistów oraz Anna Witkowska - studentka Uniwersytetu Muzycznego im. Fr. Chopina w Warszawie.
Cenne nabytki
Łączy ich jedno - pasja śpiewania. To właśnie ona sprawia, że potrafią bezinteresownie poświęcić swój czas wolny na próby (dwa razy w tygodniu po dwie godziny) i koncerty.
- Myślę, że wynika to też z chęci bycia częścią zespołu i przynależności do grupy mającej podobne zainteresowania, zajmującej się czymś, co jest inspirujące i sprawia wiele radości. Czasami zdarza się, że jakiś chórzysta przyprowadza swojego znajomego, który nie jest do końca przekonany do takich występów, a z czasem okazuje się cennym nabytkiem, bo ma predyspozycje głosowe. Bardzo istotne jest dla nas, aby poziom naszego śpiewania był naprawdę wysoki, to kwestia szacunku dla naszych odbiorców. Chcemy reprezentować jak najwyższy poziom, aby ludzie, którzy poświęcili swój czas i przyszli na nasz koncert, nie żałowali tego - wyjaśnia z uśmiechem dyrygent chóru Andrzej Kurczak, absolwent Akademii Muzycznej i Instytutu Szkolenia Organistów w Warszawie.
Na tak dobre efekty składa się jednak ciężka praca podczas prób i... żelazna dyscyplina.
Rządy twardej ręki
To ostatnie to w głównej mierze zasługa pana Andrzeja, który prowadzi chór twardą ręką.
- Można powiedzieć, że traktuję ludzi "instrumentalnie", ale przecież głos jest instrumentem. Do nikogo nie mam nic personalnie, ale chcę jak najwięcej uzyskać od jego głosu. Tak więc podczas prób nie ma miejsca na dyskusję, ale panuje dość duży rygor. Może nie wszystkim się to podoba, ale większość akceptuje taki styl pracy, bo widać rezultaty - podkreśla dyrygent.
Chór działa przy kościele, jednak śpiewają nie tylko pieśni kościelne i kolędy, ale także patriotyczne.
- Chcemy koncertować w różnych miejscach, tak aby dać się poznać także ludziom, którzy nie przychodzą do kościoła. W tym sezonie zrealizujemy pięć różnych programów i z każdym wystąpimy co najmniej trzy razy w różnych miejscach - tłumaczy Andrzej Kurczak.
Chcesz się przyłączyć?
W zeszłym roku do zespołu dołączył cenny "nabytek" były tancerz zespołu "Mazowsze" Mieczysław Chróścielewski. Jego wskazówki i porady sprawiły, że próby przebiegają płynniej, a on sam jest zachwycony postawą chórzystów.
- Niezwykle cenne u amatorów jest to, że przychodzą na próby i koncerty z własnej woli i robią to, co nie wszyscy zawodowcy chcą robić za pieniądze. To jest budujące i mnie to imponuje - podkreśla pan Mieczysław.
Chórzyści poszukują nowych osób do swojego grona, zgłaszać się też mogą instrumentaliści. Śmiało myślą o przyszłości, a plany mają ambitne - myślą nawet o koncertach za granicą. Informacje o koncertach i kontakt dla osób chcących dołączyć do zespołu można znaleźć na ich profilu na fb (Chór-Jutrzenka), e-mail: chorjutrzenka@o2.pl.
ak