Kto nie lubił w dzieciństwie bawić się pociągami? Komu dywan i kilka pudełek nie zastępowały miast i tuneli, przez które przejeżdżały pociągi? Jest okazja, by znów poczuć się jak dziecko - albo pokazać swoim pociechom, jakie się miało marzenia. W Muzeum Kolejnictwa działa wielka kolejowa makieta.
REKLAMA
Zbudowana jest w modelarskiej skali H0, czyli 1:87. Zna ją każdy, kto miał lub ma popularne przed laty kolejki Piko. Makieta ma trzy poziomy, na których poruszają się pociągi po torach o długości 150 metrów. Jest na niej podmiejski dworzec, fabryka, odlewnia dzwonów i mała parowozownia wyposażona w ruchomą obrotnicę, kolejowe warsztaty naprawcze i kanały rewizyjne, żwirownia, kolejka wąskotorowa, tzw. "Paradestrecke" - czterometrowy odcinek pozwalający na dłuższą obserwację jadących pociągów oraz port rzeczny z bogatym wyposażeniem i wieloma jednostkami pływającymi. Wszystkie elementy są wykonane z dużą troską o detale, a całość przenosi widza w międzywojenną rzeczywistość lat 1920-1930.
Przez całe ferie jest ona uruchamiana w następujących porach: