Nowodwory zostały z przystanią jak Himilsbach z angielskim
27 kwietnia 2022
Prom łączący Nowodwory z Łomiankami na dobre zniknął z turystycznej mapy Warszawy. Zarząd Transportu Miejskiego nawet nie próbował go reaktywować.
Słynny warszawski aktor Jan Himilsbach (1931-1988) lubił opowiadać, że ze względu na podobieństwo do Spencera Tracy'ego rysowała się przed nim wizja kariery w Hollywood; miał nawet otrzymać oficjalną propozycję zagrania w amerykańskim filmie. Nie znał jednak angielskiego i nie zamierzał się go nauczyć. "Odwołają zdjęcia, a ja zostanę z angielskim jak ten ch**" - puentował w swoim stylu.
Prom do Łomianek zniknął. Pomoże... motorówka?
Wiślana przystań przy Odkrytej już trzeci rok stoi niewykorzystywana. Radny Filip Pelc proponuje zastąpienie go motorówką, łodzią i kajakami.
Promu nie będzie
Teraz wszyscy warszawiacy mogą poczuć się jak Himilsbach za sprawą opustoszałej przystani na Nowodworach. Bezpłatne promy wracają na Wisłę, ale - podobnie jak w ubiegłym roku - warszawski ratusz słowem nie wspomina o przeprawie na wysokości Odkrytej. W roku 2021 Zarząd Transportu Miejskiego kilkakrotnie próbował znaleźć armatora, ale pieniądze z budżetu samorządu nie zdołały skusić nikogo.
Jak wynika z rejestru przetargów, w tym roku urzędnicy w ogóle nie próbowali. ZTM od początku szukał tylko trzech promów: z Czerniakowa na Saską Kępę, spod mostu Poniatowskiego pod Stadion Narodowy oraz ze skweru 1 Dywizji Pancernej (Multimedialnego Parku Fontann) na Pragę. Gdyby ogłoszono przetarg na cztery promy, niewykluczone, że któryś z armatorów przeniósłby się w tym roku na Nowodwory. Białołęka została jednak potraktowana po macoszemu.
Nikt nie chce pływać
Brak promu do Łomianek to część znacznie większego problemu: po mazowieckim odcinku rzeki mało kto chce pływać komercyjnie. W odróżnieniu od podobnych rzek w Niemczech czy Francji, nieuregulowana i nieprzewidywalna Wisła pozostaje właściwie niewykorzystana jako droga wodna. Choć transport wodą osób i towarów jest zdecydowanie tańszy od drogowego i kolejowego, w Warszawie żegluga śródlądowa ogranicza się do pojedynczych statków wycieczkowych, dofinansowywanych z pieniędzy podatników.
(dg)
.