Nowe oblicze Żegańskiej
9 maja 2008
W najbliższych latach mieszkańców Międzylesia czekają spore utrudnienia. Związane będzie to z budową tunelu pod torami kolejowymi. A także z przebudową ulicy Żegańskiej.
Ulica zostanie znacznie poszerzona oraz zmieni nieco swój przebieg. Jest to konieczne w związku z projektowanym przebiciem połączenia Międzylesia ze Starą Miłosną. W chwili obecnej natężenie ruchu wynosi około 200 pojazdów na godzinę. Po połączeniu ze Starą Miłosną może wzrosnąć do nawet ponad tysiąca pojazdów na godzinę. Dlatego potrzebne jest radykalne poszerzenie Żegańskiej, by ułatwić wjazd do tunelu. Aby to osiągnąć, konieczne będzie całkowite wyburzenie północnej pierzei ulicy, to jest tej, po której stronie znajduje się ratusz. Zabudowy tej nie ma co żałować. W chwili obecnej bardziej bowiem szpeci ona dzielnicę niż dodaje jej splendoru. Budynki, które tutaj stoją to najczęściej parterowe baraczki, przypadko-we budy lub niewielkie biedadomki całkowicie zużyte technicznie. Żaden z budyn-ków nie ma charakteru zabytkowego. Sprawę ewentualnych wywłaszczeń ułatwia fakt, iż większość tych budynków, poza trzema, stanowi własność komunalną.
Po ich likwidacji powstanie szeroka aleja wiodąca od skrzyżowania z Poża-ryskiego do wlotu do tunelu. Żegańska będzie miała po dwie jezdnie w każdą stro-nę wraz z chodnikami oraz szeroką ścieżkę rowerową. W okolicach obecnego gim-nazjum i ratusza powstanie rondo z podziemnymi przejściami, za którym będzie wjazd do tunelu.
Dzięki wyburzeniom odsłonięte zostaną frontony szkoły i ratusza zasłonięte obecnie przez jakieś baraczki, budki czy szpetne ogrodzenia.
Tak radykalne wyburzenia otwierają możliwość całkowitej przebudowy. Na miejscu przypadkowej, chaotycznej zabudowy otwiera się możliwość zbudowania od podstaw nowego centrum Międzylesia. Chętnych do inwestowania w tym miejscu na pewno nie zabraknie. Dzielnica może nawet zarobić, gdyż działki w tym rejonie osiągną na pewno dobrą cenę. Jest szansa na powstanie centrum handlowego z prawdziwego zdarzenia a nie przypadkowych, obskurnych budek sprzedających mydło i powidło, czy używane ciuchy. Centrum, w którym znajdą się sklepy, ka-wiarnie, kwiaciarnie, bank czy poczta, bo tych jakoś w okolicy ratusza wyraźnie brakuje. Miejmy nadzieję, iż władze dzielnicy tej szansy nie zmarnują.
Andrzej Gzyło
Od redakcji
Rzadko która władza staje przed taką szansą przebudowy centrum dzielnicy jak nasza. Radni Wawra zarówno ci z koalicji, jak i z opozycji zdają sobie z tego spra-wę. Miejmy nadzieję, iż w pełni wykorzystają tę okazję, by zbudować centrum na-szej dzielnicy na miarę XXI wieku. Nasi mieszkańcy w pełni na to zasługują i na pewno udzielą pełnego poparcia.Na miejscu tych budek może powstanie kawiarnia... |
A tak wygląda zaplecze Żegańskiej z okien ratusza |