Nowa Towarowa, czyli misja niewykonalna
30 listopada 2015
Nieprawdopodobnie chaotyczna zabudowa, hałas i morze spalin, a nad tym wszystkim dwie szklane wieże - oto Towarowa w roku 2015. O tym, jaka będzie za 10-15 lat, zadecydują wspólnie mieszkańcy i urbaniści.
Kiedy w ubiegłym miesiącu ogłoszono, że w sprawie Towarowej odbędą się spotkania z udziałem ekspertów i konsultacje społeczne, zabrzmiało to jak pomysł na misję niewykonalną:
- W pierwszym etapie zostaną przeprowadzone prace przygotowawcze (m.in. konsultacje społeczne z mieszkańcami Warszawy, warsztaty architektoniczne, wystawa Odbudowa Warszawy, wystawa i publikacja powarsztatowa) - czytamy na stronie projektu. Przed projektantami trudne zadanie, polegające na przekształceniu kompletnie martwej, nieprzyjaznej ludziom ulicy w kawałek nowoczesnego miasta. - W drugim etapie zostanie rozpisany konkurs architektoniczno-urbanistyczny na koncepcję zagospodarowania przestrzeni ul. Towarowej. W trzecim etapie nastąpi realizacja zwycięskiej koncepcji.
Przed projektantami trudne zadanie, polegające na przekształceniu kompletnie martwej, nieprzyjaznej ludziom ulicy w kawałek nowoczesnego miasta. Zastąpienie handlowych blaszaków ciekawszą zabudową, dosadzenie zieleni, wymiana chodników na równe czy budowa drogi rowerowej (jest planowana na przyszły rok) to nie problem. Przy obecnym układzie komunikacyjnym miasta i liczbie samochodów na drogach trudno wyobrazić sobie, by dało się skutecznie rozwiązać problemy z hałasem i tysiącami aut, przetaczającymi się szerokimi jezdniami Towarowej.
Projekt powstaje dzięki współpracy Muzeum Woli, Stowarzyszenia Architektów Polskich, Pracowni Badań i Innowacji Społecznej "Stocznia" oraz firm Ghelamco i Skanska.
Dominik Gadomski