Jadłodzielnia nie miała powodzenia. W tym samym miejscu będzie kolejna
6 września 2023
Jednym z pomysłów, które w 2022 roku, w ramach budżetu obywatelskiego Warszawy, zyskały w głosowaniu akceptację mieszkańców, było postawienie jadłodzielni w Ośrodku Sportu i Rekreacji przy ul. Łabiszyńskiej na Bródnie. Mimo że po roku funkcjonowania została przeniesiona w inne miejsce, zaproponowano kolejną w tej lokalizacji a projekt ponownie zaakceptowali mieszkańcy.
Budżet obywatelski bywa irracjonalny, bo często wygrywają projekty, które po kilku miesiącach funkcjonowania przestają budzić zainteresowanie lub urzędnicy uznają, że należy je przenieść w inne miejsce lub zamknąć. Tak było z jadłodzielnią, która w ubiegłym roku działała w budynku przy Łabiszyńskiej 20. Dzieliła się na dwie części - przeznaczone dla produktów wymagających chłodzenia oraz tych, które nie wymagają utrzymania niskiej temperatury dla zachowania świeżości.
Jakie perfumy damskie wybrać na lato? Sprawdź zapachy, które są świeże i lekkie!
Damskie perfumy są dzisiaj nieodłącznym elementem codziennych stylizacji na uczelnie, do pracy, na spotkanie z przyjaciółmi. Równie ważnym jak dobrze dobrane dodatki, biżuteria, odpowiedni makijaż czy fryzura.
Na początku jej funkcjonowania, w blasku fleszy, w ramach promocji, burmistrz Małgorzata Kwiatkowska oraz jej zastępca Jacek Duczman zostawili w chłodziarce kilka produktów dla osób potrzebujących. Po kilku miesiącach jadłodzielnia nieoczekiwanie zniknęła.
Co było "nie tak"?
- Na swój sposób działała. Z moich obserwacji wynikało, że były okresy, gdy tej żywności było więcej, ale były też takie, że stała pusta. Nie potrafię określić, jak dużo osób z niej korzystało. Odniosłem wrażenie, że dużo większe zainteresowanie było wzięciem jedzenia, niż jego pozostawieniem - podzielił się swoimi obserwacjami dyrektor OSiR Targówek Jacek Pużuk. Przez sporą część minionego roku jadłodzielnia funkcjonowała z pieniędzy z budżetu obywatelskiego. Z końcem roku finansowanie projektu się skończyło, więc została przeniesiona na ul. Wincentego, przed Ośrodek Pomocy Społecznej. - Pracownicy OPSu uznali, że lepiej będzie, jak jadłodzielnia będzie bliżej ich biur, bo łatwiej będzie nią zarządzać - powiedział dyrektor Pużuk. I tak oto pierwsza jadłodzielnia przy Łabiszyńskiej przeszła do historii. Teraz czas na... drugą.
Powrót na Łabiszyńską
Po roku nieobecności jadłodzielnia wróci do OSiR-u na Łabiszyńską. Stanie się tak za sprawą mieszkańców głosujących w przyszłorocznej edycji budżetu obywatelskiego na projekt Norberta Zielińskiego, który zaproponował kolejną za 100 tys. zł.
- Produkty spożywcze będą czekały tam w przeszklonej lodówce oraz na regale obok. Jadłodzielnia czynna będzie każdego dnia i o każdej porze. Poprzez jej funkcjonowanie wyrabiane będą takie nawyki, jak dzielenie się z innymi, świadoma konsumpcja, racjonalne zakupy, niemarnowanie żywności - przekonuje pomysłodawca, pomijając fakt, że już jedna była w tym miejscu i nie cieszyła się dużym zainteresowaniem. Czy kolejna utrzyma się dłużej?
(db)
.