Nocna zmiana w Wawrze. Lokalni aktywiści odsunięci od władzy
15 września 2020
Radni dzielnicy pozbyli się z zarządu wiceburmistrza Jacka Wiśnickiego. To koniec koalicji PO z miejskimi aktywistami.
W nocy 14/15 września rada dzielnicy zdecydowała o odwołaniu zastępcy burmistrza reprezentującego stowarzyszenie Razem dla Wawra. W praktyce oznaczało to zerwanie koalicji przez Platformę Obywatelską.
- Nowym koalicjantem został klub radnych Samorząd Wawer - podaje wawerski ratusz. - Na stanowisko zastępcy burmistrza w wyniku głosowania został wybrany Łukasz Jeziorski (były burmistrz - przyp. red.).
- Rzeczywistym powodem rozpadu koalicji jest to, że Razem dla Wawra okazało się być nieugięte w kwestii wyjaśniania nieprawidłowości - twierdzi radny Rafał Czerwonka. - Nasze środowisko było tu po prostu cały czas konsekwentne i mimo iż współrządziło Wawrem nie zgadzało się na zamiatanie pod dywan niejasnych spraw, które napotykaliśmy.
Według radnego Czerwonki koalicja rozpadła się m.in. z powodu... salonu samochodowego Lexus w Radości, który jego zdaniem został zbudowany niezgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego. Kolejnym punktem zapalnym miał być audyt w wydziale architektury wawerskiego urzędu.
- Wszystkie te sprawy uderzają głównie w wiceburmistrza Leszka Baraniewskiego, który nadzorował architekturę przez wiele ostatnich lat i jest szefem wawerskiego PO - oskarża Czerwonka. - Najwidoczniej stwierdził on, że jesteśmy zbyt uczciwi, ma z nami kłopot i w związku z tym dogadał się ze sprawdzonym koalicjantem, który nie będzie wnikał w szczegóły.
Nieoficjalne spekulacje w tzw. kuluarach głoszą, że wspomniane konflikty nie były główną przyczyną zerwania koalicji. Zdecydowała polityka na szczeblu ogólnomiejskim i osłabienie polityczne ruchów miejskich oraz ich zwolenników w PO. Rada Wawra po ostatnich wyborach była elementem większej układanki, w której znalazły się także Żoliborz i Ochota. W obu tych dzielnicach PO zawarła koalicje z ruchami miejskimi współpracującymi z Razem dla Wawra. Na Żoliborzu aktywistów odsunięto od współrządzenia już jakiś czas temu, a na Ochocie właśnie został złożony wniosek o odwołanie przewodniczącej rady. Kolejnym krokiem ma być zmiana na stanowisku burmistrza i odsunięcie aktywistów od władzy w dzielnicy.
(dg)