"Niech już zbudują Trocką, bo wstyd"
29 października 2015
- Jak my żyjemy? Jak na najdalszym krańcu Ukrainy. Gdyby tu postawić łady i zaporożce, można by stworzyć scenografię do filmu o sierotach po Związku Radzieckim - skarżą się mieszkańcy Targówka Mieszkaniowego i pokazują nam dziki parking przy ulicy Askenazego.
To nie jedyny problem. Pan Stanisław zwrócił nam uwagę na parking przed blokiem przy ulicy Askenazego 9. - To, że brakuje miejsc parkingowych, to fakt. Ale z drugiej strony nie można wszędzie robić parkingów! Samochody stoją na chodnikach, podjazdach, ciągach pieszych... Teraz stoją jeszcze tu - denerwuje się pan Stanisław i pokazuje zaparkowane w nieładzie auta na klepisku, które kiedyś było trawnikiem. - Syf, malaria i bieda z nędzą. Właśnie tak wyglądają dalekie zakątki Ukrainy. Głęboka prowincja, a nie miasto stołeczne! - żali się.
Burmistrz Sławomir Antonik mówi, że działki niedługo zostaną przejęte przez miasto, wtedy też zrobi tu porządek. Kiedyś, w przyszłości, przebiegnie tu nowa ulica o roboczej nazwie Nowotrocka. - Może dożyję - cedzi przez zęby pan Stanisław.
Przemysław Burkiewicz