Niebezpiecznie pod szkołą w Kobiałce. Wyhamują kierowców?

Chodzi o skrzyżowanie ul. Kobiałka i ulicy formalnie bez nazwy, a będącej przedłużeniem ul. Słonecznej w Nieporęcie.

- Dzięki zaangażowaniu władz Białołęki powstał chodnik, zostało też utworzone przejście dla pieszych. Jednakże w wyniku zwiększonego ruchu samochodowego i ciężarowego, który został spotęgowany przez otwarcie mostu nad Kanałem Żerańskim, dochodzi tu do dużej liczby niebezpiecznych zdarzeń. Rodzice odprowadzający dzieci do szkoły zgłaszają do rady rodziców, że byli świadkami ostrych hamowań samochodów tuż przed idącymi do szkoły dziećmi - opowiada radna Agnieszka Borowska, która jest też wiceprzewodniczącą rady rodziców.

Droga od strony Nieporętu jest wygodnym połączeniem z Białołęką. Przejazd odbywa się przez fragment niezabudowany i samochody mocno tu przyspieszają, co powoduje, że "wypadają" prosto na przejście dla pieszych przy szkole. Większość kierowców nie zwraca uwagi na znaki nakazujące ograniczenie prędkości.

Według rodziców, jedynym skutecznym wyjściem wydaje się zamontowanie fotoradaru rejestrującego prędkość samochodów zbliżających się do przejścia dla pieszych od strony Nieporętu. Podobny radar stoi już przy gimnazjum w pobliskim Stanisławowie.

Bezpieczeństwo dzieci poprawiłby również chodnik od strony Nieporętu. To umożliwiłoby pieszym dojście do szkoły i nowych linii autobusowych.

Fotoradar wyeliminuje ciężarówki

Rada rodziców podkreśla też, że radar umożliwiłby rejestrowanie ciężarówek, które bez stosownych pozwoleń wjeżdżają na teren Białołęki. - Powszechnie wiadomo, że ciężarówki jeżdżące po drogach wschodniej Białołęki nie mają na to pozwoleń. Radary nie tylko wpłyną na poprawę bezpieczeństwa dzieci, ale odciążą nasze drogi, które są w złym stanie i mają ograniczony tonaż - mówi radna Borowska.

Rada rodziców uważa, że dużą rolę w całym przedsięwzięciu powinny odegrać władze Nieporętu, ponieważ wiele dzieci stamtąd korzysta z zajęć w szkole. - Od strony Nieporętu dzieci idą do szkoły, lawirując między samochodami. Zrobienie chodnika powinno być priorytetem dla wójta - uważa radna Borowska.

Władze Białołęki wstępnie deklarują pomoc. - Ze względu na utrudnienia w ruchu autobusów, które wprowadziłyby progi zwalniające, zamontowanie ich nie jest możliwe. Dzielnica natomiast rozważy ustawienie w tym miejscu znaków drogowych, które umożliwiłyby kontrolę radarową - mówi Agata Włodarczyk z białołęckiego ratusza.

Sytuację zrozumiały też władze Nieporętu. Na Słonecznej zostanie wybudowany chodnik.

Anna Sadowska