REKLAMA

Białołęka

Rura miałaby mieć 700 milimetrów średnicy

 

Nie chcemy gazociągu na Kępie Tarchomińskiej

  29 czerwca 2015

alt='Nie chcemy gazociągu na Kępie Tarchomińskiej'
Kępa Tarchomińska nie chce gazociągu

Blady strach padł na mieszkańców Kępy Tarchomińskiej, ponieważ firma Gaz-System S.A. planuje tu budowę gazociągu relacji Rembelszczyzna - Mory. Rura miałaby mieć nawet 700 milimetrów średnicy. - Jesteśmy z tego powodu bardzo niezadowoleni - mówił na nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy Zbigniew Cieszkowski, mieszkaniec Kępy.

REKLAMA

Budowa ogromnego rurociągu budzi powszechną niechęć wśród mieszkańców. Ludzie nie chcą, by pod ziemią przebiegała wielka rura z gazem. - Wokół są domy, a na dodatek planowana jest budowa szkół: podstawowej i gimnazjum. Według nich oznaczać to może w przyszłości życie na bombie. - W 2013 roku doszło do potwornej katastrofy w Jankowie Przygodzkim. Rozszczelnił się gazociąg i w wyniku wybuchu zginęły dwie osoby. Boimy się, że może dojść do powtórki - argumentował na majowej sesji radny Piotr Cieszkowski. Z kolei na nadzwyczajnej sesji 23 czerwca na posiedzenie przyszedł Zbigniew Cieszkowski (zbieżność nazwisk z radnym przypadkowa). I odczytał pismo mieszkańców, którzy są przeciwni budowie gazociągu. - Wyrazili oni powszechne niezadowolenie i dezaprobatę - skomentował.

Burmistrz Piotr Jaworski odpowiedział, że odbyło się jedno spotkanie z przedstawicielami inwestora. - Wstępna propozycja przebiegu tego gazociągu jest po prostu kuriozalna. - Wstępna propozycja przebiegu tego gazociągu jest po prostu kuriozalna. Nie wyobrażam sobie, aby rura tak wysokiego ciśnienia kolidowała z budową domów, osiedli oraz gimnazjum i szkołą podstawową - mówi burmistrz. Nie wyobrażam sobie, aby rura tak wysokiego ciśnienia kolidowała z budową domów, osiedli oraz gimnazjum i szkołą podstawową - stwierdził burmistrz. Gaz-System chciałby bowiem gazociąg poprowadzić przez środek Kępy. Władze dzielnicy zaproponowały alternatywne trasy: pod linią wysokiego napięcia lub śladem ulicy Aluzyjnej.

Inwestycja będzie prowadzona w oparciu o specustawę gazową. Oznacza to, że spółka Gaz-System może sobie po prostu wjechać na plac budowy ciężkim sprzętem. Jedyną szansą na uzyskanie zmiany przebiegu gazociągu jest dobra wola inwestora. Zgodnie ze specustawą Gaz-System musi jednak skonsultować tę inwestycję z samorządem. Negatywna opinia miasta może wpłynąć na zmianę przebiegu rury. Ostateczna decyzja będzie zależała od decyzji Gaz-Systemu. Co na to inwestor? Niestety dyrektor biura komunikacji korporacyjnej Małgorzata Polkowska nie odpowiedziała na nasze pytania.

To samo na Żeraniu

To nie jedyna rura z gazem, która budzi niechęć białołęczan. Mieszkańcy Żerania zdecydowanie protestują przeciwko budowie przez PGNiG Termika gazociągu prowadzącego również z Rembelszczyzny, ale wzdłuż Kanału Żerańskiego do elektrociepłowni przy Modlińskiej. Niechęć do tej inwestycji budzi nie tylko rozmiar rury, ale także konieczność wycinki 1400 drzew, w tym pomników przyrody. Inwestor obiecuje nasadzenia w miejscu wyciętych drzew, a budowę gazociągu tłumaczy koniecznością modernizacji Elektrociepłowni Żerań. Zamiast palić węglem i zatruwać środowisko, będzie produkować ciepło, które powstanie w wyniku spalania gazu.

Przemysław Burkiewicz

 

REKLAMA

Komentarze (9)

# manieks

29.06.2015 12:59

Dramat, "inwestorzy" sobie poczynają w najlepsze. Może w ogóle wszystko zburzyć, wyciąć i zaorać żeby mogli sobie budować co chcą? Ja wszystko rozumiem, że coś takiego jest potrzebne, ale nie kosztem ludzi i środowiska. Bo kasy im bynajmniej nie zbywa, więc co za problem zaprojektować inną trasę. I tutaj i na Żeraniu.

# żerań

29.06.2015 17:36

A ja jestem za budową wzdłuż kanałku żerańskiego jeśli w zamian zrobią porządek w tej okolicy. Teren jest bardzo ładny niestety bardzo zanieczyszczone tereny zielone przez wędkarzy i małolatów. A "lasek" zamieszkiwany przez bezdomnych. Niestety ale ten teren to jeden wielki syf i może dzięki tej inwestycji zmieniłby się na lepsze.

# manieks

29.06.2015 19:18

#żerań napisał(a) 29.06.2015 17:36
A ja jestem za budową wzdłuż kanałku żerańskiego jeśli w zamian zrobią porządek w tej okolicy. Teren jest bardzo ładny niestety bardzo zanieczyszczone tereny zielone przez wędkarzy i małolatów. A "lasek" zamieszkiwany przez bezdomnych. Niestety ale ten teren to jeden wielki syf i może dzięki tej inwestycji zmieniłby się na lepsze.

Czyli co, wyciąć wszystko, ziemię zaorać i może jeszcze posypać solą żeby czasem nic nie wyrosło? Nie będę się licytować bo dobrze wiesz jak ten teren wygląda i na pewno nie tak jak piszesz. Żadnych bezdomnych tam nie ma, sprzątane jest regularnie więc przestań bajki opowiadać. Poczytaj interpelacje na stronie miasta i gminy, nawet są zdjęcia. Albo się wybierz i sam zobacz zamiast ściemniać. Zabawne, że nagle ci to miejsce tak przeszkadza jak się pojawiła "inwestycja" PGNIG która od początku do końca jest całkowitym skandalem ekologicznym (nie pierwszym i zapewne nie ostatnim w ich "chlubnej" historii)
Żeby była jasność, co rozumiesz przez "zmianę na lepsze" - poza wycięciem drzew oczywiście? Bo jakoś "inwestor" się chwali tylko tym. Chyba, że wiesz coś więcej?

REKLAMA

# żerań

30.06.2015 09:43

czyli powiesz że jest tam czysto?? no proszę Cię... butelki po piwie, śmieci zostawione przez wędkarzy lub młodych pijących w domku przy wodzie. Okolica ma potencjał jeśli zacznie się dbać o nią, niestety na ten moment gmina o to nie dba.
teraz jest realizowana wycinka i montaż ławek w tej okolicy... ale co z tego skoro nie będzie tam żadnych śmietników... . W lasku nie ma bezdomnych?? Jak często bywasz w tej okolicy?? Wyciąć dużą partię drzew, zrobić ścieżkę i doprowadzić do ładu nabrzeże, zamontować kosze etc i będzie OK.

# manieks

30.06.2015 14:43

Jak na taki teren? To tak, jest czysto. Może nie sterylnie, ale już nie przesadzaj z tymi śmieciami, bo tacy wędkarze którzy tam przyjeżdżają już ileś lat też dbają o ten teren. Tak samo mieszkańcy. Ostatnie sprzątanie tej okolicy było zrealizowane m.in. z ich inicjatywy. Tak samo aktualna akcja (nie wycinka - nie mylmy pojęć), która jest realizowana z Budżetu Partycypacyjnego. W którym jest też projekt (na ten rok) odnośnie koszy. Koszt bardzo niewielki, więc nie powinno być problemu żeby przeszedł do realizacji. I uwierz, bywam tam codziennie bo mieszkam w bloku obok :) Jeżeli chodzi o nabrzeże to się zgadzam, ale drzewa - z jakiej racji?! Jeżeli przeprowadzą wycinkę w takim zakresie jak planują to to będzie kolejna pustynia. I w tym widzę problem - i jak widać nie tylko ja. Tak samo nie było mowy o tym że PGNIG zrobi jakąś ścieżkę czy cokolwiek dla mieszkańców - bo nie zrobi :) A ścieżka jest zapisana w planie zagospodarowania już od iluś lat.
Podsumowując, zgadzam się że na tym terenie można (i powinno się) jeszcze sporo zrobić, ale na pewno nie w taki sposób jak planuje PGNIG. Bo to nie ma nic wspólnego z zagospodarowaniem tych terenów. Oni chcą tylko i wyłącznie wyciąć drzewa i puścić swój gazociąg, a reszta ich totalnie nie obchodzi. Ani zieleń, ani ścieżki, ani mieszkańcy. Ja też bym chciał żeby było inaczej, ale takie są fakty i nie ma co dorabiać ideologii że chcą zrobić coś dobrego, bo nie chcą. I szczerze nie rozumiem dlaczego, bo przy takiej inwestycji zbudowanie tam deptaka/ścieżki rowerowej to jest ułamek kosztów. No ale jak widać, nawet na to im szkoda. Smutne to w sumie...

# żerań

30.06.2015 15:57

cóż, ja mieszkam tam od niedawna. Ale okolica kanałku jak i krzyżówki/kowalczyka to syf przed duże S, każdy kto mnie odwiedza to widzi i mówi o walających się śmieciach czy na ulicy czy przy kanałku. Takie inwestycje jak te mogą pomóc o ile i tu się zgadzam z Tobą - przedstawią ciekawą propozycję zagospodarowania, jeśli tak to ręką nogą trzeba się podpisać. Coś słyszałem o ścieżce rowerowej ale od planów do konkretów daleka droga.

REKLAMA

# manieks

30.06.2015 20:02

Oj, odchodzisz od tematu, pytanie czy celowo :) Więc tym razem krótko - ta konkretna inwestycja (gazociąg) nie wniesie NIC pozytywnego. Za to po stronie strat będzie stała zieleń i drzewa. Więc niech się PGNIG nie dziwi że nikt tego nie popiera.
A co do okolicy to też już nie przesadzaj, bo zaraz dojdziemy tego że cała Białołęka, a później Warszawa to "syf przez duże S". Przeprowadzając się tutaj wiedziałeś na co się piszesz :) A ja może mam innych znajomych, ale jakoś chyba nikt nie zwrócił mi uwagi że z okolicą jest coś nie tak, za to wszystkim się mega podoba zieleń i okolice Kanału, nawet takie jak są. I tak jak rozmawiałem, to każdy przyznaje że ta planowana wycinka to jest jakaś paranoja i ponura farsa

# hak

18.07.2016 12:35

czy coś się dzieje w temacie?

# gazociąg

18.07.2016 12:43

Od strony zarządu nic. Sprawą zajmuje sie radny Cieszkowski, obstawiam że ma najbardziej aktualne informacje
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,gazociag-przetnie-osiedle-na-pol-budowa-szkol-pod-znakiem-zapytania,203178.html

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą