Dwaj panowie będą mieli okazję porozmawiać o swojej niechęci do języka tureckiego. Z prokuratorem.
Przypomnijmy: 15 grudnia wieczorem Polak pochodzenia tureckiego i jego znajomy, obywatel Turcji, zostali zaatakowani w autobusie linii 521. Powodem napaści miało być to, że nie rozmawiali między sobą po polsku. Jak mówi poszkodowany, który wystąpił przed kamerą telewizji TVN, chodzi o kibiców Legii Warszawa, którzy jechali obejrzeć mecz z Piastem Gliwice. Według relacji mężczyzny napastnicy krzyczeli, że mają do czynienia z "brudasami" i że "to jest kraj dla białych". Teraz czeka ich rozmowa z prokuratorem.
- Zatrzymani są w wieku 34 i 41 lat - podaje Komenda Stołeczna Policji. - Osoby te usłyszały już zarzuty. Dotyczą one przestępstw na tle narodowościowym. Prokuratura zastosowała wobec zatrzymanych dozory policyjne.
(esc)