Napad z bronią w salonie gier
23 maja 2012
Rafał N., znany w pewnych kręgach jako Jony, lubił sobie od czasu do czasu zagrać. W końcu kto zabroni dorosłemu człowiekowi przepuścić trochę forsy na automatach?
Zaalarmowana policja, wyposażona w dokładny rysopis napastnika rozpoczęła poszukiwania. Półtorej godziny później poszukiwania zakończono z sukcesem - 35-latek został zatrzymany w barze na Bielanach, we krwi miał 0,7 promila.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia - a za takie uchodzi atrapa broni, znaleziona przy Rafale N. - grozi do dwunastu lat więzienia.
Ciekawe, czy po wyjściu nadal będzie odczuwał potrzebę gry na automatach...
TW Fulik
na podstawie informacji policji