Napad na 30-letnią kobietę na Targówku. Pomogło dwóch świadków

Do tej napaści doszło przed kilkoma dniami po godzinie 17:00. Idącą ulicą Piotra Skargi kobietę zaatakował nieznany mężczyzna. Napastnik złapał 30-latkę za włosy i zaczął szarpać. Senior "zainwestował" pieniądze. Z transakcji życia wyszły nici
Senior z Targówka skuszony internetową reklamą kupił akcje jednej z firm. Nie dość, że nie pomnożył zainwestowanych pieniędzy, to je w konsekwencji stracił, a jego sprawą zajęła się policja. Gdy kobieta upadła na chodnik, próbował wyrwać jej plecak. Broniła się, krzyczała i wzywała pomocy. Zdarzenie zauważyło dwóch mężczyzn, którzy ruszyli z pomocą napadniętej kobiecie. Dogonili uciekającego agresora i ujęli go, po czym wezwali policję.

Napastnik zatrzymany przez dwóch świadków

- Interweniowaliśmy bardzo szybko. Zatrzymaliśmy 34-latka. Przyznał się, że chciał ukraść plecak kobiecie, bo wiedział, że ma ona w nim dużą sumę pieniędzy - informuje komisarz Paulina Onyszko. Pokrzywdzona w komisariacie przy ulicy Chodeckiej złożyła zeznania w tej sprawie. Śledczy przesłuchali również świadków. Na drugi dzień sprawca trafił na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ. Tam przedstawiono mu zarzut usiłowania rozboju w warunkach recydywy. Prokurator prowadzący to śledztwo przesłał do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd się przychylił. 34-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu od dwóch do piętnastu lat pozbawienia wolności.

- Na pochwałę zasługuje postawa osób, które nie pozostały obojętne na to zdarzenie. Pamiętajmy, że w sytuacji zagrożenia czyjegoś zdrowia i życia ważna jest nasza reakcja, choćby w postaci zaalarmowania służb - przekonuje komisarz Paulina Onyszko.

JR