Urządzają park za miliony monet
20 lutego 2024
Rozpoczęła się budowa parku Żerańskiego. Wykonawca systematycznie grodzi kolejne obszary placu budowy. Tymczasem wielu mieszkańców Białołęki puka się w czoło, wprost pytając urzędników o ogromne koszty.
Na zachodnim brzegu Kanału Żerańskiego pomiędzy ulicami Modlińską i Płochocińską rozpoczęły się prace porządkowe oraz roboty ziemne związane z urządzeniem parku. Zagospodarowanie 13 hektarów terenu ma kosztować ponad 44 mln złotych.
Nowy park w Warszawie
Budowa parku została podzielona na dwa etapy.
Dlaczego OC w Warszawie jest takie drogie?
OC w Warszawie kosztuje znacznie więcej niż w mniejszych miejscowościach. Różnica jest naprawdę spora - nawet kilkaset złotych w skali roku! Gdzie tkwi źródło tych dysproporcji? Jakie czynniki determinują wysokość składek OC w stolicy? Przeczytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o przyczynach wyższych składek OC w stolicy.
W ramach pierwszego teren zyska dużo nowej zieleni. Posadzonych zostanie niemal 500 drzew, ponad 1000 krzewów oraz ponad 36 tysięcy bylin. Na powierzchni ponad 44 tys. m2 pojawią się łąki i murawy, a na kolejnych 7000 m2 trawniki. Poza nową, różnorodną zielenią, odwiedzający to miejsce skorzystają również z pomostów, ścieżek rowerowych czy parku linowego.
W nowym parku mieszkańcy będą mogli odpocząć na polanach rekreacyjnych z podestami i wiatami oraz skorzystać z nowej sieci alejek spacerowych i ścieżek rowerowych. Pojawią się też pierwsze pomosty. Zakończenie pierwszego etapu prac planowane jest na początek 2025 roku i wtedy Zarząd Zieleni udostępni teren mieszkańcom. Również w przyszłym roku rozpocznie się drugi etap inwestycji, w ramach którego uatrakcyjnione zostanie nabrzeże: powstaną dodatkowe pomosty.
Droga inwestycja na Żeraniu
Podczas gdy na Białołęce mocno odczuwalne są podstawowe braki: kanalizacji, dróg i komunikacji, wielu mieszkańców zadaje pytanie: czy wydawanie tak ogromnych pieniędzy na utworzenie parku nie jest zwykłym marnotrawstwem? Świadczą o tym niektóre z komentarzy:
- To jest niesamowite. Zważywszy, że w tym miejscu wystarczyłoby zrobić porządną ścieżkę mineralną, jak ta nad Wisłą za Spójnią i pozwolić nadrzecznej przyrodzie się odrodzić. Koszt minimalny i byłby "park naturalny". A tak mamy rażącą niegospodarność.
- To jest połowa budżetu na nowy basen, a niedawno czytałem, że na basen przy Ostródzkiej nie ma pieniędzy. A teraz czytam, że są, tylko marnowane na park dla kilku bloków na Żeraniu. To jest po prostu rozbój w biały dzień.
- Jeżeli zbudowanie ogromnej szkoły na Tarchominie kosztuje 100 mln, to co kosztuje 44 bańki w parku na Żeraniu?
DB
.