REKLAMA

Wola

inwestycje »

 

Na Wolskiej nowe bloki zamiast parkingu?

  3 kwietnia 2012

alt='Na Wolskiej nowe bloki zamiast parkingu?'

Zamiast długo oczekiwanego parkingu oddzielającego bloki przy ul. Wolskiej nr 69 i 75, powstaną kolejne budynki mieszkalne. - Te stare bloki stoją na podmokłym terenie i już przy poprzedniej okolicznej budowie zauważono ich przechył - donosi lokalna aktywistka Aneta Skubida. - Warunki dla zabudowy zostały sprawdzone - twierdzą urzędnicy.

REKLAMA

Okoliczni mieszkańcy przygotowali już protest, który zamierzają złożyć bezpośrednio do rady dzielnicy Wola. - To, że mieszkańcom zostanie odcięty dopływ światła i zasłonięty widok, to w tej sprawie najmniej istotne. Kiedy przy ulicy Płockiej (numery 15 A, B i C oraz 17) powstały nowe budynki, przy Wolskiej popękały ściany. Budynki stoją na podmokłym terenie. W połączeniu z zabudową Sarmaty (wymagającą głębokich wykopów) i planowaną budową metra (stacja Płocka Wolska) te plany mogą się okazać dla mieszkańców tragiczne w skutkach - alarmuje Aneta Skubida.

- Zbadamy sprawę. Złożyłam już zapytanie, czy wydając pozwolenie na budowę brano pod uwagę między innymi uwarunkowania gruntowe. To wszystko trwa. Więcej będzie wiadomo po świętach - mówi Joanna Tracz-Łaptaszyńska, radna dzielnicy.

Działka jeszcze nie sprzedana

Wniosek w sprawie inwestycji do biura gospodarowania nieruchomościami złożył Zarząd Mienia m.st. Warszawy. - Jesteśmy jednostką uzyskującą warunki zabudowy. Tam, gdzie nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego informujemy inwestora, jakie warunki musi spełnić, by dostać pozwolenie na budowę, np. ile kondygnacji może mieć garaż podziemny.

Jeśli zostanie ogłoszony przetarg, to na tym terenie budynki powstaną - mówi Tomasz Gała z Zarządu Mienia m.st. Warszawy.
Rozpoczęcie procedury nie oznacza jednak, że działka na pewno zostanie skierowana do przetargu. Na razie jest decyzja o warunkach zabudowy, wydana 8 lipca ubiegłego roku. Została zaskarżona do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które w październiku umorzyło postępowanie. Skarżyła osoba prywatna. Już w tym roku do wydziału architektury zgłosiło się 15 osób, które zamierzały wystąpić jako strona. Decyzja z października jednak jest prawomocna i była to typowa "musztarda po obiedzie". Uspokajam, że nie każda decyzja musi być skonsumowana. Z drugiej strony czasy mamy komercyjne. Mieszkańcy nie są w stanie wykupić działki, a dla miasta to zarobek. Miasto zbywa nieruchomości, by uzyskać pieniądze na inne inwestycje - tłumaczy Tomasz Gała, zastępca dyrektora do spraw inwestycyjnych Zarządu Mienia. - Rozumiem mieszkańców, którzy przez 40 lat mieszkali w określonych warunkach, a tu nagle ktoś chce zasłonić im świat. Miasto zwykle nie działa na siłę i na złość mieszkańcom, lecz jeśli zostanie ogłoszony przetarg, to na tym terenie budynki powstaną - dodaje.

mac

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# eRDe

04.04.2012 19:43

"Miasto zwykle nie działa na siłę i na złość mieszkańcom" koniec cytatu;)
Bardzo często mam odmienne zdanie niż pan urzędnik
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024