Porzucony skuter w lesie. W schowku dokumenty
dzisiaj, 11:37
Strażniczki miejskie z warszawskiej Woli odkryły w lasku na Kole porzucony skuter z uszkodzoną kierownicą. W schowku znaleziono dokumenty, które mogą pomóc w ustaleniu, do kogo należy pojazd.
29 października, kilka minut po godzinie 11, strażniczki miejskie kontrolowały teren parku Księcia Janusza na Woli. W pewnym momencie podszedł do nich mężczyzna, który poinformował, że w pobliskim lasku zauważył porzucony skuter. Zaniepokojony mieszkaniec dodał, że obserwował okolicę, ale nikt nie zbliżał się do pojazdu.
Skuter z wyrwanymi kablami
Strażniczki udały się na miejsce wskazane przez zgłaszającego. Wśród drzew faktycznie stał skuter, a jego stan wzbudził podejrzenia - przy kierownicy widoczne były wyrwane kable, co mogło wskazywać na próbę kradzieży. Funkcjonariuszki przeszukały okolicę, lecz nie znalazły właściciela pojazdu.
Dokumenty w schowku
W związku z podejrzeniem, że pojazd może pochodzić z przestępstwa, na miejsce wezwano patrol policji. Podczas wspólnych oględzin funkcjonariusze odkryli w schowku pod siedzeniem dowód rejestracyjny oraz umowę kupna-sprzedaży sporządzoną między obywatelem Polski a cudzoziemcem. Po sprawdzeniu w bazie danych ustalono, że skuter nie figuruje jako skradziony.
Policja przejęła sprawę
Strażniczki sporządziły dokumentację i przekazały ją policji. Nadal pozostaje zagadką, dlaczego pojazd został porzucony i kim są osoby wymienione w dokumentach. Być może to one pomogą rozwikłać tajemnicę jednośladu znalezionego w warszawskim lasku.
red
























































