Na narty? Na Młociny!
10 stycznia 2013
Młociny stają się jedynym z ciekawszych miejsc dla zimowego wypoczynku. Tam przy Żubrowej zaczyna się najlepsza trasa narciarska w Warszawie. Długość 13 km, a okolica piękna.
To najdłuższa trasa w mieście, poza nią jest jeszcze dziesięć. Czy to droga zabawa? Niespecjalnie. 20 zł kosztuje skorzystanie z trasy przez pierwsze półtorej godziny w tzw. godzinach szczytu. 15 zł kosztuje każda następna godzina. Poza godzinami szczytu - odpowiednio 15 i 12 zł.
Teraz akurat mamy problem, bo temperatura się obniżyła i jest problem ze śniegiem.
- Wtedy trasa jest dostępna dla lubiących ruch, niekoniecznie z nartami - i za darmo - zachęca Marks.
- To miło, że można sobie w stolicy pobiegać i nie trzeba wyjeżdżać w góry. Nie zawsze jest na to czas. Próbowaliśmy biegać na nartach w kilku miejscach stolicy. Tu jest zdecydowanie najlepiej - mówi Marek, amator sportów zimowych.
Na Bielanach jest jeszcze jedno miejsce do biegania na nartach - w okolicach parku linowego. To jednak krótki odcinek - tylko 1,2 km. Porównywalna z Młocinami jest tylko trasa Nad Wisłą, wzdłuż Wybrzeża Szczecińskiego (8,3 km). Inne miejsca do biegania na nartach w Warszawie to: białołęcka Choszczówka, Międzylesie, Wola (park Moczydło), Falenica, Pola Mokotowskie, Kabaty, Targówek (park Bródnowski) oraz Wesoła. Co, gdzie i kiedy - dokładne informacje na www.tnbiegowki.pl.
mac