Na dokładkę
6 lipca 2007
Opisywany w poprzednim numerze fatalny stan przejść dla pieszych na ulicy Patriotów w Miedzeszynie i Radości budzi uzasadnione zirytowanie przechodniów.
Wszyscy pamiętamy jak ślimaczyła się modernizacja ulicy Patriotów. Nierze-telny wykonawca przekraczał wszystkie stawiane terminy wykonania nawierzchni ulicy. Zatoki autobusowe budowane były latami. Modernizację kończyła inna firma.
W odniesieniu do innych popełnionych błędów należy zadać pytanie co robił nadzór ze strony zleceniodawcy tej budowy? Dlaczego odebrano inwestycję z błę-dami i dlaczego do tej pory nie usunięto nieprawidłowości?
Jeszcze w grudniu 2006 r. złożyłem na ręce burmistrza dzielnicy Wawer inter-pelację w sprawie kałuż, które uniemożliwiają przechodniom pokonanie pasów na przejściu przez ulicę Patriotów. Pytałem dlaczego nie wykonano odpowiedniego od-wodnienia i opady deszczu tworzą zalewiska wodne, a jadące samochody ochlapują przechodniów i osoby stojące na przystanku autobusowym. Wskazywałem, że in-westor powinien bezzwłocznie wykonać odpowiednie prace inżynieryjne tak, aby zapobiec wypadkom, które mogą zostać spowodowane przez jadące przez kałuże samochody i zapobiec ochlapywaniu przechodniów. Prosiłem o interwencję w tej sprawie w ZDM.
Mimo odpowiedzi burmistrza, że odpowiednie prace zostaną wykonane, do dziś w tej sprawie nic się nie zmieniło.
Jak wiadomo na wykonane prace wykonawca udziela gwarancji, dlatego dziwi bezsilność władz, które nie są w stanie wyegzekwować oczywistych błędów wyko-nawcy.
Włodzimierz Zalewski
radny dzielnicy Wawer