Wywiad miesiąca
6 lipca 2007
Monika Prochot - nauczycielka od 16 lat, dyrektorka Zespołu Szkół nr 70 przy ul. Bajkowej, mężatka, ma córkę Wiktorię.
Przejmowała Pani kierowanie szkołą w środku roku szkol-nego. Co było tego powodem?
- Z uwagi na odejście na emeryturę Pani Graży-ny Sierakowskiej rozpisano konkurs na stanowisko dyrektora szkoły, który odbył się dopiero 23 listopa-da 2006 r. Kolejne opóźnienie w przejęciu obowiąz-ków spowodowane było brakiem rozstrzygnięcia wy-borów prezydenckich w Warszawie i nieotrzymaniem pełnomocnictwa.
Czy nie obawiała się Pani, że trudno będzie zastąpić bardzo zasłużoną dla szkoły poprzednią dyrektorkę, a obecną radną i przewodniczącą komisji edukacji, Panią Grażynę Siera-kowską?
- Oczywiście, że się obawiałam. Zastąpienie wieloletniego i tak zasłużonego pracownika oświaty było dla mnie trudnym wyzwaniem, ale ta świadomość jeszcze bardziej mnie mobilizowała do starań, by kontynuować zamierzenia poprzedniczki i wciąż rozwijać naszą szkołę. Ogromnego wsparcia, siły i wiary w to, że podołam takiemu wyzwaniu dały mi liczne dowody życzliwości, aprobata grona pedagogicz-nego i rady rodziców.
W chwili obecnej szkoła nie może opędzić się od uczniów. Chętnych, by się w niej uczyć jest więcej niż może Pani przyjąć.
- Dzięki zaangażowaniu rodziców, efektywnej pracy nauczycieli i uczniów, a także bogatej ofercie zajęć pozalekcyjnych po raz kolejny uzyskaliśmy najwyższe noty z egzaminu gimnazjalnego i sprawdzianu po szóstej klasie. Nasi absolwenci dostają się do najlepszych szkół ponadgimnazjalnych i nie mają problemów z dal-szą edukacją. Dlatego też komisja rekrutacyjna często staje przed dylematem, gdyż liczba chętnych jest zdecydowanie większa niż możliwości lokalowe szkoły.
Co udało się Pani osiągnąć w ciągu pół roku kierowania placówką?
- Największym osiągnięciem jest utrzymanie wysokiego poziomu nauczania po-przez stworzenie właściwych warunków do pracy, możliwość doskonalenia zawo-dowego nauczycieli i podnoszenia kwalifikacji, a także podtrzymanie życzliwej, przyjaznej atmosfery wśród pracowników pedagogicznych, administracji i obsługi. W tym krótkim czasie przy wsparciu władz oświatowych i urzędu dzielnicy, a także pomocy rodziców w przygotowaniu projektu, udało mi się zagospodarować teren wokół szkoły i hali sportowej m.in. poprzez przygotowanie trawiastego boiska dla najmłodszych uczniów, zasadzenie roślin i krzewów ozdobnych. W ostatnim miesią-cu udało mi się pozyskać kolejną pracownię komputerową i centrum multimedialne w ramach projektu MEN.
Co Pani planuje na przyszły rok i następne lata?
- W planach inwestycyjnych muszę uwzględnić modernizację szatni gimnazjum poprzez jej kompleksowy remont i zakup szafek ubraniowych dla każdego ucznia. Podczas wakacji zostanie wykonany remont sali gimnastycznej. Wraz z gronem pedagogicznym, rodzicami będziemy promować naszą placówkę na terenie dzielni-cy poprzez organizowanie różnorodnych imprez kulturalnych i sportowych. W związku ze zbliżającą się 50 rocznicą powstania SP nr 204 zamierzam wystąpić z wnioskiem o nadanie imienia Gimnazjum nr 106. Jednak moim najważniejszym celem jest stworzenie jak najlepszych warunków do wszechstronnego rozwoju uczniów i motywowania ich do osiągania jak najlepszych wyników w nauce.
Szkoła ma profil sportowy. Jakie dyscypliny się w niej uprawia?
- Szkoła na każdym poziomie posiada klasę o profilu sportowym. Naszą spec-jalnością jest lekkoatletyka i piłka koszykowa. Z uwagi na zgłaszane potrzeby i zainteresowania uczniów, posiadaną szeroką bazę (pełnowymiarowa hala sportowa oraz boisko ze sztuczną nawierzchnią, bieżnię, skocznię, a także funkcjonujący UKS Wawer ZS70) zamierzamy wprowadzić trzecią specjalność - piłkę nożną. Nasi uczniowie corocznie osiągają najwyższe noty we wszystkich dyscyplinach sporto-wych. Pomimo zwiększonej ilości zajęć WF (10 godz.), dzięki zaangażowaniu kadry pedagogicznej i właściwej organizacji pracy, potrafią połączyć sport z nauką.
Co zmieniło się po wybudowaniu dla szkoły hali sportowej?
- Wybudowanie hali sportowej zwiększyło naszą ofertę zajęć pozalekcyjnych, pozwoliło również uczniom nie tylko klas o profilu sportowym rozwijać się w opty-malnych warunkach i osiągać sukcesy w sporcie. Hala sportowa jako jedyna w tej części dzielnicy stwarza możliwości organizacji różnego rodzaju imprez sportowych i kulturalnych. Obiekt ten jest wykorzystywany nie tylko przez młodzież naszej szkoły, ale służy również całemu środowisku lokalnemu.
Rozmawiał Andrzej Gzyło