REKLAMA

Wola

różne »

 

Mroczne królestwo PKP na Odolanach

  14 lipca 2015

alt='Mroczne królestwo PKP na Odolanach'

Dziś Odolany kojarzą się głównie z nowymi osiedlami, ale do niedawna było to tylko i wyłącznie królestwo kolei. Królestwo mroczne, prawie Hades, do którego lepiej samotnie się nie zapuszczać.

REKLAMA

"Odolany - wieś w powiecie warszawskim, w gminie Blizne, w parafii Wola, leży przy drodze bitej z Warszawy do Błonia, w odległości pięciu wiorst od Warszawy". Tyle mówi XIX-wieczny słownik geograficzny. Dodaje jeszcze, że w roku 1827 w Odolanach mieszkało 157 osób. A dziś?

Dziś mieszkańców są już tysiące i wciąż powstają nowe osiedla. Oddalając się od ulicy Jana Kazimierza widać rzędy kolejnych, będących na ukończeniu bloków, kolejne place zabaw... i wreszcie wyraźną granicę między nowym a starym. Przekroczenie linii zabudowy i wejście na zielone tereny kolejowe jest jak zejście do Hadesu. Tam: życie, tu... też życie. Ale co to za życie? Grupy nastolatków popijających na stojąco wódkę patrzą na mnie z niepokojem, gdy zaczynam robić zdjęcie widocznego w oddali "warszawskiego Manhattanu". Bezdomni z wielkimi workami pełnymi rupieci przemykają między jednym a drugim zagajnikiem, zmierzając w sobie tylko znanym kierunku. Kawałek dalej dwie osoby, nie niepokojone przez nikogo, popalają marihuanę. Dzień jak co dzień.

Niezwykle ciekawe widoki rozpościerają się przede wszystkim za ścianą drzew, za którą można wejść na przykład w miejscu, w którym ulica Sowińskiego skręca, przechodząc w Grodziską. Zaraz za jedynym budynkiem w okolicy można trafić na przykład na spłoszonych dżentelmenów, którzy konsumują tam zakupioną wspólnymi siłami "flaszeczkę". A dalej tory kolejowe, na których - w zależności od godziny - w głowie dźwięczy albo "Długość dźwięku samotności" albo "Highway to Hell". Oddalając się od ulicy Jana Kazimierza widać rzędy kolejnych, będących na ukończeniu bloków, kolejne place zabaw... i wreszcie wyraźną granicę między nowym a starym. Przekroczenie linii zabudowy i wejście na zielone tereny kolejowe jest jak zejście do Hadesu Po krótkim spacerze można dotrzeć do jednego z "przejść dla pieszych", składających się z ułożonych na torach desek (każda inna!) albo przedostać się przez skandalicznie zaśmiecone krzaki... prosto do centrum tego królestwa. Stojące na bocznicach pociągi są zupełnie niezabezpieczone przed wandalami, podobnie jak hangary, koło których leniwie przechadzają się strażnicy. Stąd bliżej jest już do Włoch, niż na właściwą Wolę - rzut beretem do wyłożonej trylinką zapuszczonej pętli autobusowej Odolany. Kierowcy jeżdżący minibusami w kierunku stacji Włochy powinni dostawać specjalny dodatek za pracę w trudnych warunkach, bo hałas podskakującego na krzywej nawierzchni pojazdu jest przerażający. W ciągu kilku minut można dostać się stąd do stacji Włochy.

Czy kiedyś wszystkie te tereny zostaną zabudowane nowymi domami, czy Odolany pozostaną już na zawsze dziwnym miejscem? Czy na zaniedbanych terenach zielonych powstanie porządny park? Nie wiadomo. PKP strzeże swoich tajemnic.

Spacerowicz

 

REKLAMA

Komentarze (7)

# Jan

14.07.2015 11:40

Dobry wpis, i co z torami w tym miejscu? Pełnią jeszcze jakąś funkcję?

# mar

14.07.2015 20:15

Ratusz sprawdził kilkadziesiąt umów-zleceń bemowskiego OSiR-u i Centrum Kultury. Wnioski? Bywało, że pieniądze dostawali ludzie, których nikt nie widział. Poszło na to ok. 500 tys. zł.
a tu mroczne królestwo na bemowie o którym gazeta nie informuje ale info, ze afera bemowska się skończyła, już tydzień wisi na głownej

# mar

14.07.2015 20:15

Ratusz sprawdził kilkadziesiąt umów-zleceń bemowskiego OSiR-u i Centrum Kultury. Wnioski? Bywało, że pieniądze dostawali ludzie, których nikt nie widział. Poszło na to ok. 500 tys. zł.
a tu mroczne królestwo na Bemowie o którym gazeta nie informuje ale info, ze afera bemowska się skończyła, już tydzień wisi na głównej

REKLAMA

# mtas

14.07.2015 20:15

Ratusz sprawdził kilkadziesiąt umów-zleceń bemowskiego OSiR-u i Centrum Kultury. Wnioski? Bywało, że pieniądze dostawali ludzie, których nikt nie widział. Poszło na to ok. 500 tys. zł.
a tu mroczne królestwo na bemowie o którym gazeta nie informuje ale info, ze afera bemowska się skończyła, już tydzień wisi na głownej

# Wolazmian

15.07.2015 14:25

Jak widać na zdjęciach, tory są błyszczące, niezardzewiałe, więc COŚ po nich jeździ. Trzeba się zaczaić i złapać.

# GK01

20.08.2015 08:12

Odolany są nawet Mocno eksploatowane, pociągów tam dużo - ja mam wrażenie że artykuł to poczatek kampanii developerów - tyle gruntu na którym można budować nowe biura, osiedla, markety .... ale jak chcemy zmniejszyć ruch samochodów to takie "mroczne królestwa kolejowe" muszą istnieć przy miastach - transport kolejowy jest dużo lepszy niż "TIR-y" na ulicach

REKLAMA

# Ybki

20.08.2015 10:01

#GK01 napisał(a) 20.08.2015 08:12
Odolany są nawet Mocno eksploatowane, pociągów tam dużo - ja mam wrażenie że artykuł to poczatek kampanii developerów - tyle gruntu na którym można budować nowe biura, osiedla, markety .

Markety? A kto tam będzie kupował? Nawet Biedronka na Odolanach ma puste półki, Fort Wola - nikt praktycznie tam nie zagląda, bryndza od lat nawet osiedla na na JK nic nie zmieniły.
Ostatnio widziałem ja za JK paliła się sortownia śmieci i moje pytanie czy na Odolanach są jakieś niedogodności z sąsiedztwem sortowni śmieci chyba sporej z tego co czytałem.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024