Mobilny pumptrack na Bemowie jeszcze w listopadzie
15 listopada 2018
Młodzi fani BMX-ów bawią się w to m.in. na Woli i Wawrzyszewie. Teraz szansę mają mieszkańcy Bemowa.
Chodzi o "pompowanie" (ang. "pump"), czyli jazdę na rowerze po zapętlonym torze, wyprofilowanym tak, że nie jest konieczne pedałowanie. W Anglii takie tory, nazywane pumptrackami, budowano już w latach 70. W Warszawie można z nich korzystać od niedawna, m.in. w parku Księcia Janusza na Woli czy nad Stawami Brustmana na Wawrzyszewie. Teraz swój tor zyska Bemowo. Powstaje on właśnie przy Obrońców Tobruku.
- Na terenie zewnętrznym hali sportowej Ośrodka Sportu i Rekreacji trwają prace przygotowawcze do postawienia pumptracka, który łączy jazdę jednośladem z wszechstronnym treningiem - zapowiada wiceburmistrz Grzegorz Kuca.
Bemowski pumptrack będzie zbudowany z gotowych elementów, dzięki czemu w przyszłości możliwe będzie wydłużanie toru lub jego zdemontowanie i przeniesienie w inne miejsce na terenie dzielnicy. Na zlecenie OSiR-u prace prowadzi firma Techramps z Krakowa, która otrzyma za swoje usługi 279 tys. zł. Pumptrack powinien być gotowy jeszcze w tym miesiącu.
(dg)