Młodzi reporterzy zgłębiają tajemnice Aleksandrowa
1 kwietnia 2014
Sekcja dziennikarska Klubu Kultury Aleksandrów działa od czerwca zeszłego roku. Utworzyła ją Katarzyna Goik, która w klubie prowadzi od wielu lat zajęcia teatralne grupy "Balladynki".
Niezwykli ludzie i niezwykłe historie
Ponieważ w grupie znaleźli się miłośnicy zwierząt, pierwszy temat, jakim zajęła się sekcja dziennikarska, dotyczył właśnie ciekawostek związanych z okolicznymi zwierzakami. Okazało się, że w pobliżu jest wiele ciekawych miejsc i osób kochających zwierzęta. Dzieci znalazły stadninę koni, miejsce, gdzie organizowane są szkolenia dla psów. Odwiedziły także weterynarza, który prowadzi hotel dla psów. Efektem poszukiwań był artykuł opublikowany w klubowej gazetce "Mój Aleksandrów". Pod okiem prowadzącej uczestnicy pracowali nad redakcją tekstu.
- Kolejny temat, na jaki wpadliśmy, to miała być "Niezwykła pasja" - opowiada Katarzyna Goik. - I znów wyszedł z tego temat zwierzęcy, bo znaleźliśmy bardzo interesującego hodowcę papug. Opowiedział nam niesamowite rzeczy na temat tych pięknych ptaków. Papuga pod wpływem stresu - na przykład kiedy straci swojego właściciela - potrafi wyskubać sobie wszystkie pióra!
Młodzi reporterzy zgłębiali historię pobliskich starych domów, grobów, pobliskiego jeziorka zwanego przez mieszkańców "Morskie Oko". - Jest to bardzo lubiane miejsce. Jako dziecko często tam bywałam i nie przypuszczałam, że ma tak bogatą historię - wyznaje prowadząca. - Poznaliśmy ją dzięki osobom, które spotkaliśmy w pobliżu, a które bardzo chętnie dzieliły się z nami swoją wiedzą.
- Okazało się, że przed wojną to miejsce tętniło życiem. Był tam pomost, kajaki. Ludzie organizowali potańcówki i pikniki - mówi Kacper, jeden z uczestników zajęć.
- A zimą lód z jeziorka miejscowi właściciele sklepów wykorzystywali jako... lodówki - dodaje instruktorka.
- Zgłębialiśmy także dzieje Aleksandrowa jako regionu - mówią dalej uczestnicy. - Dowiedzieliśmy się, że jeszcze nie tak dawno była to wieś. Dopiero w 1991 roku przyłączono ją do Warszawy. Przeprowadziliśmy też kilka wywiadów, na przykład z panią Ewą Jarzymowską-Kałudow, nauczycielką śpiewu. Zbieraliśmy informacje na temat życia Bronisława Zalewskiego, artysty samouka, zwanego "Aleksandrowskim Nikiforem". Powstało w ten sposób kilka artykułów opublikowanych w klubowej gazetce. Klub Kultury cały czas bardzo wspierał naszą działalność.
Warsztat reportera
Uczestnicy zajęć nie mają stałych godzin spotkań. Są ze sobą w ciągłym kontakcie. Wymyślają tematy, umawiają się na wycieczki po okolicy. - Martyna i Emilka bardzo lubią robić zdjęcia - opowiada dalej Katarzyna Goik. - Na wywiady wybieramy się w kilka osób. Wcześniej ustalamy pytania. Dzieci robią notatki, czasem nagrywają rozmowę dyktafonem. Potem pracujemy wspólnie nad tekstem. Staram się, aby zwracały uwagę na stylistykę.
- W czasie pracy spotykają nas różne niespodzianki - opowiadają dzieci. - W trakcie jednej wycieczki zaskoczyła nas burza. Podczas innej napotkaliśmy małe pieski, szczeniaczki. Spotykamy wiele ciekawych osób. Gdy oglądaliśmy stary dom w Aleksandrowie, właścicielka wyszła do nas i opowiedziała nam całą historię tego miejsca.
- Napisaliśmy też kilka tekstów na temat działalności sekcji teatralnej, do której chodzą uczestnicy zajęć dziennikarskich - opowiada instruktorka. - Sekcja teatralna wystawia dwa przedstawienia w roku. Jedno związane ze świętami bożonarodzeniowymi, drugie wiosną - zwykle jest to popularna bajka, na przykład "Calineczka" czy "Kopciuszek". W tym roku wybraliśmy "Alicję w krainie czarów", utwór dość trudny do przełożenia na scenariusz teatralny, ale mamy nadzieję, że wszystko się uda. Przedstawienie będzie połączone z wystawą plastyczną w Klubie Kultury Aleksandrów. Wszystko już w maju. To będzie ważne wydarzenie dla nas wszystkich - zaprasza prowadząca.
Kontakt: ul. Samorządowa 10, tel. 22 612-63-85, e-mail: alklubkinsella@post.pl
kz