REKLAMA

Misz@masz
  przedwczoraj  

W rządzącej koalicji pojawił się rewolucyjny pomysł. "Donald nigdy się na to nie zgodzi"

Ludowcy przygotowują grunt pod znaczące modyfikacje w kształcie okręgów wyborczych, które mogą zaważyć na przyszłych rozgrywkach politycznych. Polskie Stronnictwo Ludowe nie kryje, że obecny system wyborczy wymaga gruntownej przebudowy, która może być kluczowa dla ich politycznego bytu. Propozycje, które miały zostać przedstawione w czasie posiedzenia Rady Naczelnej, zostały odroczone - powód? Niespodziewane zjawiska pogodowe. Jednak dyskusja na ten temat nie umarła, a wręcz przeciwnie - nabiera tempa.

REKLAMA

Zdaniem przedstawicieli Stronnictwa, różnice w wymaganym poparciu do zdobycia mandatu poselskiego w poszczególnych okręgach są rażące i stawiają pod znakiem zapytania konstytucyjną zasadę proporcjonalności. Z ich punktu widzenia, Warszawa, jako jednostka wyborcza, powinna zostać podzielona na dwie części, co mogłoby lepiej odzwierciedlać realia demograficzne stolicy. Wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz na razie nie przedstawił oficjalnych założeń planu.

Politycy partii rządzącej wyrażają wątpliwości i nie przewidują zgody na proponowane przez ludowców rozwiązania. W ich oczach, za propozycjami PSL kryje się chęć przemodelowania sceny politycznej pod własne potrzeby. Donald Tusk, premier i lider PO, już w sierpniu wypowiadał się na temat ewentualnych zmian w prawie wyborczym, akcentując konieczność przeprowadzenia korekt granic okręgów z przyczyn demograficznych, jednak z zastrzeżeniem, że nie powinny one wpływać na najbliższe wybory. - Donald nigdy się na to nie zgodzi - mówi Onetowi jeden z polityków Platformy, gdy pytamy go o propozycje PSL.

Państwowa Komisja Wyborcza od dawna zwraca uwagę na dysproporcje w liczbie mieszkańców poszczególnych okręgów, co prowadzi do kuriozalnych sytuacji, jak na przykład różnica w liczbie posłów między województwami podkarpackim a lubelskim. Według PKW, konieczne są przesunięcia mandatów, aby lepiej odzwierciedlić rzeczywisty rozkład demograficzny.

Zmieniający się krajobraz elektoratu PSL, z ruralnego w kierunku miejskiego, wymusza nowe strategie wyborcze. Ludowcy, którzy niegdyś mogli liczyć na silne poparcie na Lubelszczyźnie, teraz muszą szukać głosów w innych regionach Polski. Zmiany w rolnictwie i demografii skłaniają do przemyśleń nad nowym modelem wyborczym, który mógłby lepiej odzwierciedlać aktualną sytuację społeczną.

Pomimo sceptycyzmu PO, dyskusja o reformie wyborczej zdaje się być nieunikniona. Mariusz Witczak z KO zauważa, że zmiany w liczbie mandatów mogą być mniej kontrowersyjne niż kompletna redefinicja okręgów wyborczych. Prace nad nowym ładem wyborczym mogą okazać się skomplikowane, wymagając szerokiego konsensusu w Sejmie.

Źródło: onet.pl

 

REKLAMA

Najnowsze misz@masze

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024