To najgorsza woda do picia. Dietetyk nie pozostawia wątpliwości
Dziennie powinniśmy spożywać dwa litry wody, jednak nie bez znaczenia jest fakt, jaką wodę wybieramy. Onet przywołuje rady dietetyka klinicznego Bartka Szemraja, który wyjaśnia, jakiej wody lepiej unikać.
Przeciętna, zdrowa dorosła osoba, do właściwego funkcjonowania organizmu, potrzebuje około ośmiu szklanek wody na dobę. Jednak nie każdą butelkę warto kupować.
Najmniej polecanym wyborem jest woda niskozmineralizowana w butelce z plastiku. "To najgorszy wybór, którego staram się unikać" - ostrzega Bartek Szemraj, dietetyk kliniczny. Jednocześnie dodaje, że mimo wszystko i tak jest to lepszy wybór od słodzonych napojów.
A jaką wodę wybierać, aby czerpać z niej jak najwięcej korzyści?
"Najlepsza będzie, po pierwsze w szkle i po drugie, jednocześnie wysokozmineralizowana" - mówi dietetyk i dodaje: "Minusem jest cena, bo taka woda będzie zdecydowanie droższa" - dodaje.
Zdaniem eksperta równie dobrym wyborem jest woda średniozmineralizowana.
Źródło: kobieta.onet.pl