REKLAMA

smaki zycia 2024-09-03 1smaki zycia 2024-09-03 2smaki zycia 2024-09-03 0
Misz@masz
  13 sierpnia 2024  

Tajemnica "złej remizy" w Białym Dunajcu. "Krzyczał ten, co syna zabił"

- Zabito mi syna - mówi Anna Ziętkowicz, matka 25-letniego Pawła, który zmarł w niedzielę w nowotarskim szpitalu po brutalnym pobiciu w remizie OSP w Białym Dunajcu. Sprawca nadal jest na wolności, co wywołuje oburzenie lokalnej społeczności i rodziny zmarłego.

REKLAMA

moje bielany 2moje bielany 0

Paweł Ziętkowicz od dekady był zaangażowany w działalność Ochotniczej Straży Pożarnej w Białym Dunajcu. Jego pasja do strażactwa była widoczna na każdym kroku, co potwierdzają liczne zdjęcia w mundurze na jego profilach społecznościowych. W nocy z 1 na 2 sierpnia został wezwany do remizy, by pomóc w myciu samochodów przed odpustem. Wieczór zakończył się jednak tragicznie.

- Paweł został przywieziony do szpitala z poważnymi urazami głowy. Lekarze przeprowadzili skomplikowaną operację, ale mózg umarł. Aparatura podtrzymywała go przy życiu do niedzieli rano - mówi w rozmowie z Onetem Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.

Rodzina zmarłego jest zrozpaczona i oburzona brakiem postępów w śledztwie. - To, co robi prokuratura, jest dla nas niezrozumiałe. Sprawcy dano tak dużo czasu. Ten człowiek może zacierać ślady i namawiać innych strażaków, by nie powiedzieli prawdy o tym, co się stało - mówi rodzina Pawła.

Prokuratura prowadzi postępowanie, ale nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów. - Postępowanie jest prowadzone "w sprawie", a nie "przeciwko komuś". Sekcja zwłok powinna dać odpowiedź na pytanie, jaka była przyczyna obrażeń, które doprowadziły do śmierci 25-latka - informuje prokurator Justyna Rataj-Mykietyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Według relacji rodziny i świadków, feralnej nocy w remizie doszło do bójki między Pawłem a 41-letnim strażakiem, który od dawna miał do niego pretensje. - On Pawła od dawna bardzo "tępił". Ciągle miał do niego jakieś pretensje, wyśmiewał młodego i rzucał w jego stronę obelgi - mówi kuzyn zmarłego.

Rodzice Pawła zostali wybudzeni ze snu przez krzyki i uderzanie w okno. - Krzyczał ten, co syna zabił. On przyprowadził go tu pobitego. Krzyczał do męża: "Władek, bier go!" - relacjonuje Anna Ziętkowicz.

Paweł, oszołomiony i krwawiący z nosa, wrócił do remizy po telefon. Tam jego matka znalazła go nieprzytomnego z poważnymi obrażeniami głowy.

Zarząd OSP w Białym Dunajcu nie zabrał głosu w tej sprawie. - Mierzymy się z dramatem, ale nie będziemy sytuacji komentować, bo od tego jest policja i prokuratura - mówi prezes jednostki Wiesław Walkosz.

Rodzina Pawła apeluje do mieszkańców Białego Dunajca o pomoc w wyjaśnieniu sprawy. - Syna i brata nam nic nie przywróci, ale chcemy jakiejś sprawiedliwości. Mamy adwokata i będziemy walczyć. Ktoś musiał coś widzieć, coś słyszeć - mówią zrozpaczeni górale.

Strażacy z OSP zwrócili się do rodziny z prośbą o możliwość przewiezienia trumny na drabinie samochodu gaśniczego podczas pogrzebu. Rodzina odmówiła.

Tragedia w Białym Dunajcu wstrząsnęła lokalną społecznością. Rodzina Pawła Ziętkowicza domaga się sprawiedliwości i szybkiego działania prokuratury. W obliczu braku postępów w śledztwie, mieszkańcy Podhala wyrażają swoje obawy i frustracje, licząc na szybkie wyjaśnienie sprawy.

Źródło: onet.pl

 

REKLAMA

biedronka 016 2

Najnowsze misz@masze

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

atal 002 3atal 002 0
Kup bilet

REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 1san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

cemat box 2cemat box 0

REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 2refleks chlodnictwo 2024-11-21 0

REKLAMA

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl