"Peaky Blinders" przenoszą się na wielki ekran. Tommy Shelby powróci w filmowej odsłonie
Z Birmingham na ekrany kin - Tommy Shelby, ikoniczna postać brytyjskiego półświatka, szykuje się do kolejnego triumfu. Serial "Peaky Blinders", który przez sześć sezonów utrzymywał widzów w stanie ciągłego napięcia, przechodzi metamorfozę. Tym razem Netflix przeniesie nas do mrocznego świata gangsterskiego epopei w formie pełnometrażowego filmu. Za reżyserię odpowiedzialny będzie Tom Harper, a scenariusz, wierny duchowi oryginału, ponownie wyszedł spod kreatywnego pióra Stevena Knighta.
W nowym projekcie, obok charyzmatycznego Cilliana Murphy'ego, który wciela się w postać Tommy'ego, na ekranie zobaczymy nowe twarze. Do obsady dołączyli Rebecca Ferguson, Barry Keoghan oraz Tim Roth, zapowiadając produkcję, która ma szansę elektryzować od pierwszej do ostatniej minuty.
Netflix, w typowy dla siebie sposób, podgrzewa atmosferę, publikując pierwsze fotografie z planu filmowego. Murphy w ciemnym garniturze przyciąga spojrzenia na tle surowego, ceglanego muru. Jest to wizualne nawiązanie do dobrze znanej fanom estetyki serialu, ale zarazem sugestia, że nadchodzi nowy rozdział w historii "Peaky Blinders".
W geście uznania dla niecierpliwie oczekujących widzów platforma streamingowa podzieliła się również zdjęciem, na którym Murphy i Knight oddają się chwili relaksu na planie. To nie tylko dowód na to, że produkcja filmu nabiera tempa, ale także symboliczne potwierdzenie, że prace oficjalnie się rozpoczęły. Więcej
Źródło: kultura.onet.pl