Orlen zatrzymuje gigantyczną inwestycję
Orlen zatrzymuje projekt Olefiny III. Po szczegółowej analizie kosztów i warunków budowy, okazało się, że inwestycja nie przyniesie oczekiwanego zwrotu. Zarząd firmy pod przewodnictwem Daniela Obajtka popełnił szereg błędów, które doprowadziły do znacznego zwiększenia kosztów i ograniczenia zakresu projektu. Spółka podjęła decyzję o zatrzymaniu inwestycji, aby ograniczyć potencjalne straty - czytamy w Business Insider Polska.
Projekt Olefiny III miał być największą inwestycją w historii Orlenu i pierwszym takim przedsięwzięciem w Europie od 20 lat. Jednak nieprawidłowości w zarządzaniu i ignorowanie warunków rynkowych doprowadziły do sytuacji, w której koszty mogłyby sięgnąć nawet 51 mld zł. Decyzja o zatrzymaniu projektu ma na celu ochronę spółki przed dalszymi stratami.
Orlen zapewnia, że już wybudowana infrastruktura nie zostanie zmarnowana. Będzie ona wykorzystana w ramach nowego projektu - Nowej Chemii, który zakłada budowę nowoczesnej instalacji produkcyjnej. Nowa inwestycja ma ruszyć około 2030 roku i zastąpić funkcje obecnej instalacji Olefin II.
Obecny prezes Orlenu, Ireneusz Fąfara, krytycznie ocenił decyzje poprzedniego zarządu, porównując je do działań Edwarda Gierka. "Można powiedzieć, że ówcześni decydenci zamknęli oczy i zrobili odważny krok w przód. Tyle że stali wówczas nad przepaścią" - stwierdził Fąfara.
Członek rządu, którego nazwisko nie zostało ujawnione, również wyraził swoje niezadowolenie, nazywając projekt Olefiny III przejawem "gigantomanii poprzedniej ekipy rządzącej" i porównując go do nieudanych inwestycji z czasów PRL.
Decyzja o zatrzymaniu projektu Olefiny III jest wynikiem głębokiej analizy i ma na celu zabezpieczenie interesów Orlenu. Spółka planuje teraz skupić się na nowym projekcie, który ma być bardziej dostosowany do aktualnych potrzeb rynkowych - czytamy w Business Insider Polska.
Źródło: businessinsider.com.pl