E-papierosy nie znikną z Polski, choć są bardzo niebezpieczne. "Wolny rynek ponad zdrowie"
Były mocne słowa i wielkie zapowiedzi, jest unikanie odpowiedzi i okrojenie planów do minimum. E-papierosy nadal będą dostępne dla dzieci i młodzieży, bo w Polsce nikomu u władzy nie opłaca się ich zakazać. - Znaczna część polityków przedkłada wolność gospodarczą i wolny rynek nad zdrowie uznając, że sami obywatele powinni decydować o podejmowaniu ryzykownych zachowań - mówi dla Medonetu prof. Łukasz Balwicki, konsultant krajowy zdrowia publicznego. Problem w tym, że dzieci szacowania ryzyka dopiero się uczą i zrzucanie na nie odpowiedzialności to nic innego jak współudział w ich uzależnieniu.
Obietnice kontra rzeczywistość
Podczas gdy inne kraje stają w obronie zdrowia młodych obywateli, w Polsce zauważalna jest stagnacja. Medonet przypomina - minister zdrowia Izabela Leszczyna jeszcze rok temu zapewniała, że rząd zamierza zdecydowanie przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się tego niebezpiecznego zjawiska. Mimo to, rok później, jednorazowe e-papierosy nadal są dostępne na rynku, a ich sprzedaż rośnie w zastraszającym tempie.
Zdrowie publiczne kontra wolny rynek
Eksperci są zgodni - e-papierosy stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia, a ich wpływ na młode organizmy jest szczególnie destrukcyjny. Jednak zdaniem prof. Łukasza Balwickiego, konsultanta krajowego zdrowia publicznego, brak zakazu wynika z priorytetu, jaki politycy przykładają do wolności gospodarczej. Sprzedaż jednorazowych e-papierosów to lukratywny biznes, który generuje znaczące zyski, co zdaje się wpływać na decyzje rządzących.
Mitologia wokół e-papierosów
Wśród młodzieży panują mity dotyczące e-papierosów, które są obalane przez naukowców. Prof. Jacek Jassem, onkolog i radiolog, podkreśla, że e-papierosy są dalekie od bycia bezpiecznymi i mogą prowadzić do poważnych chorób, w tym zespołu ostrej niewydolności oddechowej. Ponadto, jednorazowe e-papierosy często zawierają więcej nikotyny niż tradycyjne papierosy, co sprzyja szybkiemu uzależnieniu.
Potrzeba długofalowego myślenia
Zdaniem ekspertów, w interesie zdrowia publicznego i gospodarczym państwa, konieczne jest ograniczenie dostępności szkodliwych produktów na rynku. Jednak wymaga to długofalowego myślenia i odpowiedzialności, której, jak dotąd, polskim rządom wyraźnie brakuje. W tle dyskusji stoi prof. Łukasz Balwicki, autorytet w dziedzinie zdrowia publicznego, który od lat walczy z nikotynowym nałogiem, oraz prof. Jacek Jassem, ekspert onkologiczny, który nieustannie podkreśla zagrożenia wynikające z używania e-papierosów.
Źródło: www.medonet.pl