Dzięki temu kopytka się nie rozpadną. Wypróbuj prosty trik z PRL-u
Kopytka, te wszechstronne kluski z polskiej kuchni, zdobywają podniebienia smakoszy, ale ich przygotowanie może być prawdziwym testem dla domowych kucharzy. Klucz do sukcesu? Znajomość kilku prostych, ale kluczowych wskazówek - czytamy w Onet Kobieta.
Wybór odpowiednich ziemniaków to pierwszy krok do idealnych kopytek. Eksperci polecają sięganie po odmiany typu C, słynące z mączystej konsystencji, które są gwarancją delikatności klusek. Aby uzyskać najlepszy rezultat, należy unikać nowoczesnych gadżetów kuchennych - tradycyjne ugniatanie ręczne jest tutaj metodą wyboru.
Stawiając na jakość, nie ilość - tak można opisać proces doskonalenia konsystencji ciasta na kopytka. Zamiast ryzykować twardą teksturę przez nadmiar mąki pszennej, warto posłużyć się mąką ziemniaczaną. To ona, dzięki zawartości skrobi, zapobiega rozpadaniu się klusek, zachowując ich miękkość.
Kiedy przychodzi czas gotowania, pamiętajmy o przestrzeni. Zbyt wiele kopytek w garnku może prowadzić do ich sklejania się. Dodatek odrobiny oleju do wody jest prostym trikiem, który pomoże uniknąć tego problemu, zapewniając, że każda kluska będzie gotowana równomiernie.
Źródło: kobieta.onet.pl