REKLAMA

Misz@masz
  dzisiaj, 12:13  

Definicja otyłości do poprawki? Ekspert: jesteśmy świadomi niedoskonałości

Otyłość definiowana jedynie na podstawie masy ciała nie odzwierciedla rzeczywistego stanu zdrowia pacjentów - wskazują eksperci. Wskaźnik masy ciała (BMI), szeroko stosowany jako narzędzie diagnostyczne, okazuje się niedoskonały. Jak informuje Medonet, grupa międzynarodowych specjalistów apeluje o bardziej precyzyjne kryteria oceny, które dokładniej uwzględnią stan organizmu i ryzyko zdrowotne związane z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Wnioski zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "The Lancet Diabetes & Endocrinology".

REKLAMA

W świetle propozycji ekspertów, nowa definicja otyłości miałaby uwzględniać dwa różne stany - otyłość kliniczną i przedkliniczną. Według tej koncepcji osoby z otyłością kliniczną cierpią na powikłania z nią związane, takie jak choroby serca lub cukrzyca. Z kolei termin "otyłość przedkliniczna" dotyczyłby tych, których masa ciała jest nadmierna, ale jeszcze nie prowadzi do objawowych problemów zdrowotnych.

Podział na otyłość kliniczną i przedkliniczną

Prof. Francesco Rubino z King's College London, jeden z autorów raportu, zauważa, że osoby z nadmierną masą ciała mogą przez długi czas pozostawać w stosunkowo dobrym stanie zdrowia, podczas gdy inni szybko rozwijają poważne powikłania. Prof. hab. n. med. Mariusz Wyleżoł z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w rozmowie z Medonetem zgadza się z tym podejściem i podkreśla, że tkanka tłuszczowa pełni kluczową rolę w magazynowaniu energii w organizmie, ale jej nadmiar, wynikający m.in. z nadmiernego spożycia przetworzonej żywności, prowadzi do destrukcyjnych skutków zdrowotnych.

Eksperci uznali, że konieczne jest odejście od klasyfikacji otyłości wyłącznie na podstawie wskaźnika BMI i kontekstowe podejście do diagnozy. Wskaźnik ten, choć przydatny w skali populacji, nie odnosi się do indywidualnych różnic, takich jak wiek, płeć czy pochodzenie etniczne, ani nie uwzględnia zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie. Prof. Wyleżoł przypomina, że BMI powstało w XIX w. jako narzędzie do wyliczenia uniwersalnych wymiarów mundurów, a nie jako wskaźnik zdrowia, co wyjaśnia jego ograniczenia.

Problemy ze wskaźnikiem BMI

W wielu krajach, w tym w Polsce, otyłość jest definiowana jako BMI powyżej 30. Jednak ten prosty wzór matematyczny, polegający na podzieleniu wagi w kilogramach przez wzrost w metrach podniesiony do kwadratu, nie uwzględnia proporcji tkanki tłuszczowej do masy ciała. Zdaniem specjalistów, wartość BMI może być zawyżona np. u osób dobrze zbudowanych, ale posiadających minimalną ilość tkanki tłuszczowej.

Jak podkreśla prof. Wyleżoł na łamach Medonetu, diagnoza choroby otyłościowej musi opierać się nie tylko na wskaźnikach masy ciała, ale również na analizie zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie. "Jeżeli u mężczyzny mającego wskaźnik BMI wskazujący na otyłość zostanie stwierdzone zaledwie kilka procent tkanki tłuszczowej, to nie można mówić o chorobie otyłościowej" - tłumaczy ekspert.

Otyłość jako globalny problem zdrowotny

Otyłość powinna być traktowana jako przewlekła choroba ogólnoustrojowa, która wymaga szczegółowej oceny stanu zdrowia każdego pacjenta - przekonują eksperci. Nie jest to jedynie efekt zaniedbań jednostki, lecz w dużej mierze skutek niekorzystnego wpływu środowiska, m.in. łatwej dostępności wysoko przetworzonej i kalorycznej żywności. W świetle danych to już problem globalny, dotykający około 1 miliarda ludzi na całym świecie.

Prof. Wyleżoł podkreśla, że skuteczne leczenie otyłości wymaga kompleksowego podejścia, obejmującego zarówno zmianę nawyków żywieniowych i zwiększenie aktywności fizycznej, jak i zastosowanie farmakoterapii czy chirurgii bariatrycznej, gdy jest to konieczne. Zaznacza również, że same diety niskokaloryczne mogą przynosić krótkotrwałe efekty, gdyż organizm, adaptując się do niedoboru kalorii, uruchamia mechanizmy obronne, co z czasem prowadzi do ponownego przyrostu masy ciała.

Potrzeba nowego podejścia w diagnostyce

Eksperci z różnych krajów zwracają uwagę na potrzebę opracowania jasnych kryteriów diagnostycznych i leczniczych, które pozwolą skuteczniej zapobiegać powikłaniom zdrowotnym wynikającym z otyłości. Prof. Wyleżoł zaznacza, że pacjenci często nie zdają sobie sprawy z tego, że są chorzy, a traktowanie nadmiernych kilogramów jako problemu wyłącznie estetycznego utrudnia właściwą diagnozę.

"Jeśli wykryto nadmierną masę ciała, wynikającą z nadmiaru tkanki tłuszczowej, chory powinien być dokładnie przebadany" - podkreśla ekspert. Brak takiego podejścia skutkuje traktowaniem pacjentów z otyłością wyłącznie paliatywnie, co oznacza łagodzenie skutków choroby bez sięgania do jej źródeł.

Świadomość społeczna kluczem do zmiany

Zdaniem specjalistów, edukacja społeczeństwa odgrywa kluczową rolę w przeciwdziałaniu postępującej epidemii otyłości na świecie. Ważne jest, aby środowisko medyczne, ale także politycy, przyjęli bardziej skuteczne strategie zdrowia publicznego, wspierając promocję zdrowego stylu życia i ułatwiając dostęp do pełnowartościowej, nisko przetworzonej żywności.

"Walcząc z otyłością, walczymy też z uprzedzeniami i stygmatyzacją chorych, którzy niesprawiedliwie są obwiniani za swoją chorobę. To problem całego społeczeństwa, a nie jednostek" - podsumowuje prof. Wyleżoł.

Źródło: www.medonet.pl

 

REKLAMA

Najnowsze misz@masze

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

REKLAMA

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni