Co dalej z wojną w Ukrainie?
USA mogą pozwolić Ukrainie na użycie rakiet dalekiego zasięgu przeciwko Rosji. Donald Tusk ostrzega, że nadchodzące tygodnie są kluczowe dla przyszłości. Czy to oznacza przełom w konflikcie? W Business Inisder Polska analizujemy możliwe scenariusze rozwoju sytuacji.
Decyzja USA o zezwoleniu na użycie rakiet dalekiego zasięgu przez Ukrainę może znacząco wpłynąć na dalszy przebieg konfliktu. Wprowadza nowy element do gry, który może zmusić Rosję do reakcji i zmienić dynamikę wojny.
Donald Trump, dążąc do zakończenia konfliktu, może forsować rozmowy pokojowe. Jego podejście do polityki, skupione na interesach USA, sugeruje, że będzie naciskał na Ukrainę, by zasiadła do stołu negocjacyjnego, choć rozejm może oznaczać ustępstwa na korzyść Rosji.
Trump może również "odblokować" Ukrainę, dostarczając jej więcej zaawansowanego sprzętu i zezwalając na ataki na terenie Rosji. To mniej prawdopodobny scenariusz, ale nie wykluczony, zwłaszcza jeśli Putin będzie unikał negocjacji - czytamy w Business Inisder Polska.
Pełnoskalowy konflikt trwa już prawie trzy lata i mimo wielu wydarzeń, nie nastąpił przełom. Przyjście Trumpa do władzy może nie zmienić sytuacji, a wojna może trwać latami, utrzymując Ukrainę w stanie słabości.
Istnieje obawa, że wojna może eskalować, z możliwością użycia przez Rosję broni nuklearnej lub rozszerzenia się konfliktu na inne kraje. Świat jest pełen napięć, ale na razie najgorsze scenariusze nie stały się rzeczywistością.
Podsumowując, sytuacja na Ukrainie jest niepewna, a nadchodzące tygodnie mogą przynieść decydujące zmiany. Świat obserwuje rozwój wydarzeń, mając nadzieję na pokojowe rozwiązanie konfliktu.
Źródło: businessinsider.com.pl