REKLAMA

Legionowo

bezpieczeństwo »

 

Miasteczko ruchu drogowego gotowe

  10 listopada 2015

alt='Miasteczko ruchu drogowego gotowe'

Między ulicą Wysockiego przed blokiem nr 30 kończy się budowa miasteczka ruchu drogowego, które z początkiem listopada ma zostać oddane do użytku.

REKLAMA

Miasteczko powstaje w ramach inicjatywy lokalnej. Mieści się na placu koło targowiska, miedzy ulicą Wysockiego a blokiem nr 30. Ten teren aż kłuł w oczy. Niby sporo zieleni, żywopłoty, kilka drzew, alejki, zapomniana piaskownica i bardzo dużo wolnej przestrzeni. Niby fajnie, zielono, ale zarazem pusto. Aż się prosiło, żeby powstał tu jakiś pożyteczny obiekt. I właśnie to miejsce zupełnie zmieniło oblicze. Na całym terenie obejmującym około 5 tysięcy metrów kwadratowych, z wykorzystaniem alejek, chodników i całego tego terenu, który znajduje się na tyłach budynku nr 30, kończy się właśnie budowa miasteczka ruchu drogowego.

Prawdę mówiąc spodziewałem się, że będzie ono wyglądać nieco inaczej. W założeniach projektodawców miało idealnie odwzorowywać to, co rzeczywiście dzieje się na drodze, by ułatwić stosowanie w praktyce zasad ruchu drogowego. Z inicjatywą budowy miasteczka na terenach byłych kortów tenisowych przy ul. Broniewskiego wystąpiła w czerwcu 2014 roku grupa mieszkańców okolicznych bloków. Zapewne także po to, by storpedować plany budowy na tym terenie nowego bloku. Wszystko po to, by dzieci i młodzież miały gdzie nauczyć się prawidłowego poruszania się po drodze pod kierunkiem rodziców albo nauczycieli podczas zajęć lekcyjnych.

Plac rzeczywiście wyładniał. Wymienione zostały ławki, pojawiły się nowe kosze na śmieci, stojaki na rowery. Ma powstać także nowy plac zabaw i chodnik. Ale czy idea miasteczka została zrealizowana? Mam wrażenie, że nie do końca. Owszem, są alejki, skrzyżowania, przejścia dla pieszych, ale do symulacji warunków drogowych chyba daleko. Natłok znaków, ich gęste rozmieszczenie i monotonia tras sprawiają, że miasteczko jest niezbyt przejrzyste. Z jednej strony nie ma tu warunków do nauczenia się prawidłowego wyprzedzania, mijania czy zachowania na skrzyżowaniu, a z drugiej strony z obiektu trudno będzie korzystać większej liczbie osób jednocześnie. Budowa kosztowała około 67 tysięcy złotych (z czego 25 tysięcy pochodziło z urzędu miasta) i nie sposób oprzeć się wrażeniu, że za taką sumę można było zrobić więcej.

Na czele grupy inicjatywnej budowy miasteczka właśnie w tym miejscu stała kierowniczka administracji osiedla Jagiellońska i miejska radna Beata Woźniak. Pomysł był jednak wcześniejszy. Z inicjatywą budowy miasteczka na terenach byłych kortów tenisowych przy ul. Broniewskiego wystąpiła w czerwcu 2014 roku grupa mieszkańców okolicznych bloków. Zapewne także po to, by storpedować plany budowy na tym terenie nowego bloku. Niedługo potem Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa wystosowała ankietę do mieszkańców bloków przy Wysockiego, pytając czy popierają budowę miasteczka na placu za blokiem nr 30. Wtedy Beata Woźniak wystąpiła z inicjatywą lokalną. Decyzja o lokalizacji była więc poniekąd skutkiem sporu spółdzielni z mieszkańcami bloków przy Broniewskiego.

Budowa się opóźniała i wydawało się, że projekt nie wypali, ale miasteczko w końcu jest. Może nie do końca takie, jakie miało być i nie do końca funkcjonalne. Ważne, że może okazać się pożyteczne.

(wk)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe