Miała zniknąć, straszy dalej
6 lipca 2007
Zawalidroga przy ulicy Górczewskiej ma się dobrze. Zapowiedzi jej usunięcia okazały się przedwczesne. Nowy termin rozprawienia się z widmem dawnego przystanku wyznaczony został na koniec wakacji.
- Niestety dłużej trwała inwentaryzacja tego, co pozostawiło po sobie Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, które było pierwszym wykonawcą remontu na Górczewskiej - mówi Urszula Nelken, rzecznik ZDM. - Zapewniam jednak, że nie-zależnie od tego, kto wykona remont, zwężenie Górczewskiej zniknie w ciągu tego lata - dodaje.
W ubiegłym roku remont na dużym odcinku Górczewskiej przeprowadzało Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych. Prace się tak przeciągały, że z firmą wreszcie umowę zerwano. Pamiątką po tym niefrasobliwym remoncie jest wysepka po przystanku autobusowym. Utrudnia ona niemiłosiernie jazdę od strony osiedla Górczewska w kierunku centrum. Taka sytuacja jest tyleż niekomfortowa, co niebezpieczna, ponieważ kierowcy bardzo często dopiero w ostatniej chwili wciskają pedał hamulca albo gwałtownie zjeżdżają na sąsiedni pas.
Ten drogowy ewenement ma zostać usunięty do końca wakacji, kiedy ma mieć tam miejsce większy remont. Na 300-metrowym odcinku między Powstańców Śląs-kich, a hotelem Tina wymieniona zostanie jezdnia, pojawią się nowe latarnie i ka-naliki odwadniające.
PO