Metrobusy pojadą na Tarchomin?

- Zamierzamy kupić 106 pojazdów 18-metrowych, 36 12-metrowych, 20 10-metro-wych, a także cztery pojazdy hybrydowe - napędzane zarówno olejem napędo-wym, jak też energią elektryczną oraz dwa metrobusy - autobusy o długości do 20 metrów - mówi Sławomir Ślubowski, zastępca rzecznika MZA.

Tarchomin czy Trasa W-Z?

Już wiadomo, że metrobusy na pewno nie będą kierowane na wąskie uliczki, gdzie popyt na usługi komunikacyjne jest mały. Takie wozy najlepiej też sprawdzają się na trasach, gdzie jest mało zakrętów. - Mogłyby więc jeździć na przykład na Trasie W-Z albo na Tarchomin dopóty, dopóki nie pojadą tam tramwaje - mówi dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta. - Myślimy o liniach 186, 190, E4 i E8 - zdradza. Jednak na razie to tylko plany. - Ostatecznej decyzji jeszcze nie ma, czy będzie to Tarchomin czy też trasa W-Z - zaznacza Konrad Klimczak, rzecznik ZTM.

2010 czy 2011?

Na razie jeszcze nie wiadomo, kiedy nowe autobusy wyjadą na ulice. Obecnie MZA zwróciło się do władz miasta o zgodę na ogłoszenie przetargu. - Po uzyskaniu takiej zgody ogłosimy przetarg, zapoznamy się z ofertami, wybierzemy producenta lub grupę producentów i to od nich będzie zależał termin dostaw. Raczej nie nastąpi to wcześniej niż pod koniec tego roku, natomiast większa część dostaw będzie odby-wała się w przyszłym roku - prognozuje rzecznik Ślubowski. MZA najprawdopodob-niej zgodę na ogłoszenie przetargu otrzyma do końca września. - Gdy tylko ją do-staniemy, natychmiast rozpoczniemy procedurę - obiecują urzędnicy.

Marzena Zemlich

Metrobus marki Mercedes. Może właśnie takie pojazdy będą wozić mieszkańców Białołęki?